Chiński cud gospodarczy

Od jakiegoś czasu pojawiają się różnego rodzaju komentatorzy, blogerzy, dziennikarze, geopolitycy, naukowcy, którzy zachwycają się chińskim modelem gospodarczym i dają delikatnie do zrozumienia, że Polska również powinna skorzystać z doświadczenia Chin i sukcesu gospodarczego tego państwa. Jakkolwiek nikt tego tak nie sformułował, ale oni wszyscy mówią o „drugich Chinach”. Cóż, ja już miałem okazję obserwować budowę „drugiej Polski” za Gierka, „drugiej Japonii” za Wałęsy, „drugiej Irlandii” za Tuska. Nic z tego nie wyszło. Czy są zatem szanse na przeszczepienie chińskich rozwiązań w Polsce? Przede wszystkim warto sobie zadać pytanie, jak do tego doszło, że Chiny stały się taką potęgą? Poniższe informacje zaczerpnąłem z angielskiej Wikipedii. Śródtytuły są mojego autorstwa.

Początek reform

Na trzecim plenum Komitetu Centralnego XI Kongresu Partii Narodowej Deng wytyczył Chinom drogę „reform i otwarcia”, polityki, która rozpoczęła się od dekolektywizacji wsi, po której nastąpiły reformy mające na celu decentralizację w sektorze przemysłowym. W 1979 roku Deng sformułował cel „czterech modernizacji”, a następnie zaproponował ideę „xiaokang”, czyli „społeczeństwa umiarkowanie zamożnego”. Położył on nacisk na przemysł lekki jako odskocznię do rozwoju przemysłu ciężkiego. Osiągnięcia Lee Kuan Yew w stworzeniu supermocarstwa gospodarczego w Singapurze (w Singapurze 80% populacji to Chińczycy – przyp. W.L.) wywarły głęboki wpływ na komunistyczne przywództwo w Chinach. Podjęło ono poważne wyzwanie, zwłaszcza pod rządami Deng Xiaopinga, aby wzorować się na jego polityce wzrostu gospodarczego, rozwoju przedsiębiorczości i subtelnego tłumienia sprzeciwu. Ponad 22 000 chińskich urzędników zostało wysłanych do Singapuru w celu zbadania jego metod działania.

Singapur

Jednym z najpilniejszych zadań Lee po uzyskaniu niepodległości przez Singapur było rozwiązanie problemu wysokiego bezrobocia. Wraz ze swoim doradcą ekonomicznym, przewodniczącym Rady ds. Rozwoju Gospodarczego Hon Sui Senem, w porozumieniu z holenderskim ekonomistą Albertem Winsemiusem, Lee zbudował fabryki i początkowo skupił się na produkcji. Zanim Brytyjczycy całkowicie wycofali się z Singapuru w 1971 roku, Lee przekonał ich również, aby nie niszczyli swoich doków, i kazał później przekształcić stocznię brytyjskiej marynarki wojennej tak, by nadawała się do użytku cywilnego.

Ostatecznie Lee i jego gabinet zdecydowali, że najlepszym sposobem ożywienia gospodarki Singapuru będzie przyciągnięcie zagranicznych inwestycji z międzynarodowych korporacji (MNC). Modernizując infrastrukturę zgodnie z zachodnimi standardami, nowe państwo przyciągnęło amerykańskich, japońskich i europejskich przedsiębiorców i wysoko wykwalifikowany personel. Na początku lat siedemdziesiątych pojawienie się korporacji międzynarodowych, takich jak Texas Instruments, Hewlett-Packard i General Electric, zmieniło w następnej dekadzie Singapur w eksportera. Pracownicy byli często przekwalifikowywani, aby zapoznać się z systemami pracy i kulturą firm zagranicznych. Rząd uruchomił również kilka nowych gałęzi przemysłu, takich jak huty stali w ramach „National Iron and Steel Mills”, branże usługowe, takie jak Neptune Orient Lines i Singapore Airlines.

Lee i jego gabinet pracowali również nad przekształceniem Singapuru w międzynarodowe centrum finansowe. Zagranicznych bankierów zapewniono o wysokim standardzie warunków socjalnych Singapuru, z najwyższej klasy infrastrukturą i wykwalifikowanymi specjalistami, a inwestorom dano do zrozumienia, że rząd Singapuru będzie prowadził rozsądną politykę makroekonomiczną, z nadwyżkami budżetowymi, prowadzącymi do stabilnej wartości dolara singapurskiego.

Przez całą swoją kadencję Lee przywiązywał dużą wagę do rozwoju gospodarki, a jego dbałość o szczegóły w tym aspekcie posunęła się nawet do kojarzenia jej z innymi zaletami Singapuru, w tym z rozległą i skrupulatną pielęgnacją jego międzynarodowego wizerunku jako „miasta-ogrodu”, czegoś, co przetrwało do dziś.

Chińskie reformy

Przed reformami chińska gospodarka była zdominowana przez własność państwową i centralne planowanie. Od 1950 do 1973 roku chiński realny PKB na mieszkańca rósł średnio w tempie 2,9% rocznie, aczkolwiek z dużymi wahaniami wynikającymi z Wielkiego Skoku i Rewolucji Kulturalnej. Począwszy od 1970 roku gospodarka weszła w okres stagnacji, a po śmierci Mao Zedonga kierownictwo partii komunistycznej postanowiło porzucić maoizm i zwrócić się ku reformom rynkowym, aby przezwyciężyć stagnację gospodarczą.

Władze partii komunistycznej przeprowadziły reformy rynkowe w dwóch etapach. Pierwszy etap, na przełomie lat 70. i 80., polegał na dekolektywizacji rolnictwa, otwarciu kraju na inwestycje zagraniczne i zezwoleniu przedsiębiorcom na zakładanie działalności gospodarczej. Jednak duży procent przemysłu pozostał własnością państwa. Drugi etap reformy, pod koniec lat 80. i 90., obejmował prywatyzację znacznej części przemysłu państwowego. Zniesienie kontroli cen w 1985 roku było wielką reformą, a wkrótce potem nastąpiło zniesienie protekcjonistycznej polityki i przepisów, chociaż monopole państwowe na szczytach gospodarki, takich jak bankowość i ropa naftowa, pozostały.

W 2001 roku Chiny przystąpiły do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Niedługo potem sektor prywatny znacznie się rozwinął, wytwarzając do 2005 roku aż 70 procent produktu krajowego brutto (PKB) Chin. Od 1978 do 2013 roku nastąpił bezprecedensowy wzrost, a gospodarka rosła o 9,5% rocznie.

Powodzenie chińskiej polityki gospodarczej i sposób jej realizacji spowodowały ogromne zmiany w chińskim społeczeństwie w ciągu ostatnich 40 lat, w tym znaczne zmniejszenie ubóstwa przy jednoczesnym wzroście zarówno średnich dochodów, jak i wzroście różnicy pomiędzy największymi i najmniejszymi wynagrodzeniami, co doprowadziło do ostrej reakcji Nowej Lewicy. Na scenie akademickiej uczeni debatowali nad przyczynami sukcesu chińskiej „dwutorowej” gospodarki i porównywali ją z próbami zreformowania socjalizmu w bloku wschodnim i Związku Radzieckim, jak również do wzrostu innych gospodarek rozwijających się. Dodatkowo, ta seria reform doprowadziła do przekształcenia się Chin w wielkie mocarstwo i przesunięcia międzynarodowych interesów geopolitycznych w kierunku tego państwa. Niemniej jednak sprawy takie jak korupcja, zanieczyszczenie i szybko starzejące się społeczeństwo pozostają poważnymi problemami, z którymi chiński rząd musi się uporać. Niektórzy analitycy dodali również, że era reform została znacznie ograniczona za przywództwa obecnego sekretarza generalnego KPCh Xi Jinpinga, argumentując to tym, że Xi odzyskał kontrolę państwa nad różnymi dziedzinami życia społecznego oraz gospodarką.

xxxxxxxx

Tak to przedstawiła angielska Wikipedia. Jednak wypada jeszcze wspomnieć o wizycie Henry Kissingera w Chinach w lipcu 1971 roku i wizycie prezydenta Nixona w dniach 21-28 lutego 1972 roku. Od powstania Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 roku oba państwa nie utrzymywały stosunków dyplomatycznych. Wszystko wskazuje, że był to przełomowy moment w dziejach świata, że postanowiono wtedy o tym, co nastąpiło parę lat później, czyli o chińskich reformach. Bez tego międzynarodowego kapitału nie byłoby tych reform i ta gospodarka nie rozwinęłaby się.

A więc wszedł do Chin międzynarodowy kapitał z najnowocześniejszymi technologiami i uprzemysłowił je, jak 50 lat wcześniej, po rewolucji październikowej, uprzemysłowił Związek Radziecki, a później Niemcy Hitlera. Samo uprzemysłowienie w przypadku Chin, to było jeszcze za mało. To przedsięwzięcie było czymś o znacznie większej skali niż w obu wspomnianych przypadkach. To było budowanie fabryki świata. To było możliwe ze względu na liczbę ludności. Ale żeby „fabryka” miała zbyt, to ten międzynarodowy kapitał udostępnił jej światowe rynki zbytu, czyli rynki we wszystkich państwach, bo przecież Chińczycy nie mieli własnych kanałów dystrybucji. One należą do nacji rozproszonej i każdy, kto spróbuje naruszyć ten monopol zostanie szybko ukarany. Tak to niestety działa. Produkcją rządzi ten, kto rządzi handlem. Przenoszono więc ją z bardziej i mniej uprzemysłowionych krajów do Chin, bo takie były wytyczne. Gdyby jakiś producent nie chciał jej tam przenieść, to za karę nigdzie nie sprzedałby swoich towarów.

Jak wyglądały w przeszłości relacje Stanów Zjednoczonych z Chinami, opisuje Antony C. Sutton w swojej książce Skull and bones; Tajemna elita Ameryki (1983):

»W 1971 roku Nixon mianował George’a „Poppy” Busha (wtajemniczony w roku 1948) ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, nie biorąc pod uwagę faktu, że Bush nie miał żadnego doświadczenia w dyplomacji. Jako główny delegat Stanów Zjednoczonych był odpowiedzialny za obronę będącej pierwotnym, wolnorynkowym członkiem Organizacji Narodów Zjednoczonych Republiki Chińskiej przed atakiem komunistycznych Chin. Mając do dyspozycji ogromną potęgę Stanów Zjednoczonych, Bush poniósł sromotną klęskę: republika została usunięta z Organizacji Narodów Zjednoczonych, a jej miejsce zajęły komunistyczne Chiny. Niedługo po tej porażce Bush odszedł z Organizacji Narodów Zjednoczonych i objął funkcję przewodniczącego Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej.

Nie jest to miejsce na opowiadanie całej historii amerykańskiego zaangażowania w Chinach. Zaczęło się ono od ingerencji Wall Street w rewolucję Sun Jat-sena w 1911 roku, który to epizod nie zapisał się jeszcze w świadomości opinii publicznej.

Podczas II wojny światowej Stany Zjednoczone pomogły chińskim komunistom w zdobyciu władzy. Autorytet w sprawach związanych z Chinami Chin-tung Liang napisał w swojej książce na temat generała Josepha W. Stilwella, w latach 1942-1944 będącego głównym przedstawicielem Stanów Zjednoczonych w Chinach, że: „Z punktu widzenia walki z komunizmem (Stilwell) bardzo źle przysłużył się Chinom”.

Stilwell był jednak jedynie wykonawcą rozkazów wydawanych w Waszyngtonie przez generała George’a C. Marshalla. Admirał Cooke oświadczył Kongresowi: „w 1946 roku generał Marshall użył taktyki przerwy w dostawie amunicji, by w niezauważalny sposób rozbroić chińskie oddziały”.

W przypadku generała Marshalla należy jednak pamiętać, że w Stanach Zjednoczonych to władze cywilne mają ostatnie słowo w sprawach związanych z wojskowością, co prowadzi nas do ówczesnego sekretarza wojny, Henry’ego L. Stimsona – zwierzchnika Marshalla i członka Zakonu (od 1888 roku). Zadziwiającym zbiegiem okoliczności Stimson sprawował funkcję sekretarza wojny także w roku 1911, czyli w czasie rewolucji Sun Jat-sena.

Historia zdradzenia Chin i roli, jaką odegrał w tym Zakon ukaże się dopiero w kolejnym tomie. Tymczasem pragniemy jedynie zwrócić uwagę na decyzję o budowie komunistycznych Chin jako nowego ramienia dialektyki. Decyzja ta została podjęta za rządów prezydenta Richarda Nixona, a w czyn wprowadził ją Henry Kissinger (Chase Manhattan Bank) i George „Poppy” Bush (Zakon).

W chwili, gdy książka ta zostanie oddana do druku (początek 1984 roku), Bechtel Corporation zakłada nową firmę, Bechtel China Inc., zajmującą się realizacją kontraktów inżynieryjnych i budowlanych dla chińskiego rządu. Nowym prezesem Bechtel China Inc. został Sydney B. Ford, były kierownik do spraw marketingu Bechtel Civil & Minerals Inc. Obecnie Bechtel pracuje nad studiami dla China National Coal Development Corporation i China National Offshore Oil Corporation – obie są rzecz jasna chińskimi organizacjami komunistycznymi.

Wygląda na to, że Bechtel pełni obecnie podobną funkcję, jaka swego czasu przypadła mającej siedzibę w Detroit Albert Kahn Inc. – firmie, która w 1928 roku zajęła się wstępnymi studiami i planowaniem pierwszego radzieckiego planu pięcioletniego.

Około roku 2000 komunistyczne Chiny będą „supermocarstwem” zbudowanym dzięki amerykańskiej technologii i amerykańskim umiejętnościom. Celem Zakonu jest prawdopodobnie doprowadzenie do konfliktu pomiędzy tą potęgą a Związkiem Radzieckim.

Nie ulega wątpliwości, że Bechtel wykona swoje zadanie. Dla firmy tej pracuje były dyrektor CIA, Richard Helms, a także sekretarz stanu George Schultz i sekretarz obrony Caspar Weinberg. Gdyby jakiś waszyngtoński planista zajmujący się bezpieczeństwem narodowym wychylił się na tyle, by zaprotestować, będzie miał do czynienia z potężną i wpływową grupą.«

Sutton wspomina o tym, że Stimson pełnił funkcję sekretarza wojny podczas rewolucji Sun Jat-sena w 1911 roku a także w 1946 roku w czasie walk komunistów chińskich z Kuomintangiem. Rewolucja Sun Jat-sena polegała na obaleniu monarchii i utworzeniu republiki, a w 1946 roku komuniści walczyli z tą republiką. W 1911 roku Stimson pomagał w obaleniu monarchii, a w 1946 roku pomagał chińskim komunistom w pokonaniu Kuomintangu, czyli partii, którą założył w 1912 roku Sun Jat-sen, czyli Republiki Chińskiej, do której powstania przyczynił się Stimson w 1911 roku.

Kim był Sun Jat-sen?

Sun Jat-sen urodził się w 1866 roku w rodzinie biednych chłopów. W 1879 został ściągnięty na Hawaje przez swojego starszego brata. Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął naukę w college’u „lolani School”, w którym uczył się języka angielskiego, historii Wielkiej Brytanii, matematyki, przyrody i religii chrześcijańskiej. W 1884 lub 1885 roku w czasie studiów medycznych w Hongkongu został ochrzczony przez amerykańskiego misjonarza. Uczęszczał do kościoła Tsai, założonego w 1888 roku przez brytyjską organizację misyjną London Missionary Society. Sun widział w rewolucji zjawisko podobne do misji zbawienia w kościołach chrześcijańskich, a jego nawrócenie na chrześcijaństwo wpłynęło na jego rewolucyjne idee.

Na początku 1924 roku Sunowi udało się zreorganizować i scalić Kuomintang w hierarchiczną strukturę, wzorowaną na partii bolszewickiej. Na mocy jego polecenia delegaci Kuomintangu wybrali do jego komitetu wykonawczego trzech przedstawicieli komunistów i zgodzili się na powołanie akademii wojskowej, na czele której stanął Czang Kaj-szek.

Kuomintang

Sam Kuomintang to partia, która pierwotnie reprezentowała tak zwany chiński socjalizm, a dopiero z czasem przeszła na pozycje prawicowe. Tak pisze Wikipedia i ma na myśli współczesny Kuomintang. Ale czy rzeczywiście tak jest? Ten chiński socjalizm, to jedna z trzech zasad ludowych Kuomintangu. Wikipedia nie pisze, która to zasada. A były trzy: nacjonalizm, demokracja i dobrobyt ludu. Pisze tylko, że została zdefiniowana przez Sun Jat-sena jako socjalistyczna. Polegała na podziale środków do życia na: transport, mieszkanie, jedzenie i odzież. Można to też rozumieć jako pomoc społeczną, gospodarkę przemysłową i równowagę w podziale gruntów.

Z powodu konfliktu w Kantonie z krajami zachodnimi na początku lat 20-tych XX wieku, nastąpiło zbliżenie ideologiczne i polityczne Chin i Związku Radzieckiego. Państwa kolonialne określiły działania rządu chińskiego jako „czerwoną rewolucję”.

Wielu działaczy powiązanych z Kuomintangiem zostało przeszkolonych na moskiewskim Uniwersytecie im. Sun Jat-sena. Ze względu na powiązania z rządem radzieckim, na Zachodzie Czang Kaj-szek określany był na ogół jako „czerwony”. W czasie radzieckich pochodów pierwszomajowych portrety Czanga „maszerowały” razem z portretami Marksa, Lenina i Stalina, a Czang był często postacią kronik filmowych. Doradcy radzieccy wspomagali budowę republikańskiej armii chińskiej, a wojsko chińskie było dozbrajane dzięki pomocy finansowej Sowietów. Nawet gdy Kuomintang zerwał z ZSRR w 1926 roku i rozpoczął zbrojne walki z komunistami, to kontynuował politykę antykapitalistyczną oraz promowanie myśli rewolucyjnej. Wbrew późniejszym opiniom komunistów, dotyczących prokapitalistycznych poglądów Czanga, Czang Kaj-szek potępiał kapitalizm i rządy kapitalistów, nawet w okresie zbrojnych walk z Komunistyczną Partią Chin.

Powstanie Chińskiej Republiki Ludowej

Po kapitulacji Japonii 2 września 1945 roku doszło wskutek mediacji amerykańskiego generała George’a Marshalla do porozumienia KPCh z Kuomintangiem w sprawie utworzenia rządu koalicyjnego w październiku 1945 roku. Jednak Czang Kaj-szek podjął działania zbrojne przeciwko siłom komunistycznym, co zapoczątkowało III rewolucyjną wojnę domową (1946-1949). Początkowo wojska Kuomintangu odnosiły sukcesy, ale w lipcu 1947 komuniści przeszli do zwycięskiej ofensywy. W zajętym Pekinie Mao Zedong proklamował 1 października 1949 roku utworzenie Chińskiej Republiki Ludowej. Do końca 1949 roku Chiny zostały opanowane przez siły komunistyczne. Czang Kaj-szek i rząd Kuomintangu znaleźli schronienie na wyspie Formozie (Tajwan) i tam przetrwała Republika Chińska.

xxxxxxxx

Mamy więc cyrk na kółkach. Komunista Czang Kaj-szek walczył z komunistą Mao. I mamy wieczny konflikt „kapitalistycznego” Tajwanu z „socjalistyczną” Chińską Republiką Ludową. Konflikt, którym od ponad 70 lat sterują Stany Zjednoczone. W tym wszystkim nie chodzi o jego zakończenie, chodzi o sam proces tarć i nieporozumień w łonie narodów rdzennych, chodzi o „nieustającą rewolucję”, jak to określił Trocki. Dokładnie w ten sam sposób jest prowadzona wojna na Ukrainie. Dziś już wyraźnie widać, że chodzi o to, by trwała ona jak najdłużej.

Skoro Stany Zjednoczone kontrolują chińską politykę, to również dotyczy to gospodarki. W mojej ocenie to, co teraz dzieje się, ta rosnąca potęga gospodarcza Chin, to proces zmiany światowego hegemona. Tak jak kiedyś Żydzi stworzyli potęgę morską Portugalii i Hiszpanii, tak później zabrali pieniądze z obu tych państw i przenieśli je do Anglii i Holandii, które uczynili nowymi potęgami morskimi, a tamte zmarginalizowali. Później uczynili światowym hegemonem Stany Zjednoczone, a teraz dokonuje się zmiana i miejsce Stanów Zjednoczonych mają zająć Chiny. To są procesy długotrwałe i dlatego są niewidoczne. Decyzja o zmianie hegemona musiała być podjęta jeszcze przed wizytą Kissingera w Chinach w 1971 roku.

6 thoughts on “Chiński cud gospodarczy

  1. W latach 90 tych stryj mi opowiadał jak w USA zaczęto przenosić fabryki na potęgę z USA do Chin. Był to proces przeprowadzony w szerokiej skali. Najpierw z chin przywieziono ludzi do USA gdzie zostali przyuczeni do pracy i serwisowania maszyn (ludzi tych pozbawiono paszportów tak aby nie przyszło im do głowy uciec, stryjek opowiadał że ludzi ci byli zastraszeni bo naprawdę trudno było od nich dowiedzieć się czegokolwiek na temat chin). Następnie całe fabryki wypływały na statkach do Chin. Proces przeniesienia fabryki zatrudniającej ok 250 osób zajmował od 1 do 1,5 roku. Proces przenoszenia fabryk oraz światowego handlu z USA do Chin zakończono 11 września, co ogłoszono poprzez wyburzenie WTC. Dziś wprowadza się prawo umożliwiające powstanie podziałów oraz będące w przyszłości przyczyną konfliktów wewnątrz społecznych w USA doprowadzających do całkowitego rozpadu społeczeństwa i państwa. Część mojej rodziny żyje i pracuje w USA. Co przezorniejsi uciekają na południe do Stanów republikańskich, ale na ile to pomoże to czas pokaże.

    Liked by 1 person

    • “Proces przenoszenia fabryk oraz światowego handlu z USA do Chin zakończono 11 września, co ogłoszono poprzez wyburzenie WTC.” – Ciekawa uwaga i logiczna, bo skoro światowe centrum handlowe przenosi się do Chin, to dwóch centrów nie może być i jedno wypadało zutylizować. Przekaz czytelny, tylko kto wtedy o tym wiedział.

      Liked by 1 person

      • Wtedy też policja w Nowym Yorku aresztowała kilka przypadków Żydów świętujących akcję wyburzenia WTC.
        Jednak do dziś giełda w USA zdecydowanie największa na świecie. Chinom wciąż do niej daleko, ale to też z powodu innego systemu gospodarczego.

        Co do Polski wzorującej się na Chinach to nie widzę tego za bardzo. Zbyt duże różnice kulturowe. Już chociażby między podstawą kultury europejskiej promującej indywidualizm, a chińskiej stawiającej na ogół ludu.

        Like

      • “Co do Polski wzorującej się na Chinach to nie widzę tego za bardzo.” – Bo tak tylko sobie marzą ci, którzy są zafascynowani chińskim rozwojem gospodarczym, nie wiedząc, skąd on się wziął lub udają, że nie wiedzą.

        Liked by 1 person

  2. Jeżeli Internet uznać za cywilizacyjny top to od niego odcięcie za cywilizacyjny regres ( przynajmniej jest to pewnie odczucie dla większości ) – tradycyjnie już, na przełomie roku, razem z moim przyjacielem, z dała od tego politycznego, dmuchanego przez propagandę jazgotu spędziliśmy ten czas w leśnym zaciszu jego domku ( przedłużył się nam i to znacznie ). Powrót na łono Internetu mógł przyprawić tylko o jedno – o ból głowy … lektura podsuwanych stron nie nastraja optymizmem – dzieje się coś niedobrego i to nie tylko w wirtualnym świecie ale i ‘live’ ( przygnębiająca jest, i to od czasu “pandemii” atmosfera w mieście ). Nie wiem ile czasu zajmie mi oswajanie się z tą nową- starą rzeczywistością ( no bo w sumie ” Wszystko jest jak przedtem, jak zawsze “, jak mówił ‘maleńki Mesjasz’ ).

    … z niezaplanowanym, dużym poślizgiem życzę wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku ! 🙂

    Like

    • Takie odcięcie na pewien czas wpływa, jak sądzę, dobrze na psychikę i jak ktoś ma takie możliwości to powinien z tego korzystać i to jak najczęściej, jeśli może. Ja też mam wrażenie, że dzieje się coś niedobrego w obu tych światach. Nie nastraja to zbyt optymistycznie.

      Dziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

      Like

Leave a comment