Coś się dzieje! Na razie dzieje się w siedzibie premiera Anglii na Downing Street 10, ale skoro tam, to pewnie i u nas zacznie się coś dziać. Na portalu ZeroHedge ukazał się 20 stycznia artykuł, który informuje o tych zmianach: Anglia znosi wszelkie ograniczenia dotyczące paszportów COVID-owych, masek i pracy. Link do oryginalnego tekstu tu: https://www.zerohedge.com/markets/england-ends-all-covid-passports-mask-mandates-work-restrictions.
»Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił w środę, że ograniczenia, w tym przepustki na COVID-19, zalecenia dotyczące noszenia masek i wymogi dotyczące pracy zdalnej, zostaną zniesione w Anglii. Johnson zasugerował również, że zasady kwarantanny mogą zostać zniesione pod koniec marca, gdy pandemia wirusa KPCh (Komunistyczna Partia Chin) stanie się endemiczna.
Od chwili ogłoszenia tej decyzji rząd Wielkiej Brytanii przestaje zmuszać ludzi do pracy zdalnej. Obowiązek posiadania przepustki COVID do klubów nocnych i na masowe imprez nie zostanie odnowiony po jego wygaśnięciu z dniem 26 stycznia. A od czwartku nigdzie w Anglii noszenie masek w pomieszczeniach nie będzie już obowiązkowe.
Wymóg noszenia masek przez uczniów szkół średnich podczas zajęć i w pomieszczeniach ogólnodostępnych również zostanie usunięty z krajowych wytycznych Departamentu Edukacji. W Izbie Gmin słychać było okrzyki aplauzu po tym jak Johnson ogłosił decyzję w tej sprawie.
Osoby, które uzyskały pozytywny wynik testu na COVID-19 oraz te niezaszczepione, które miały z nimi kontakt, nadal muszą się izolować, ale Johnson powiedział, że on „spodziewa się, że te wymogi nie ulegną przedłużeniu”, gdy odpowiednie przepisy wygasną 24 marca.
„Ponieważ COVID staje się endemiczny, będziemy musieli zastąpić wymogi prawne poradami i wskazówkami, wzywając ludzi zarażonych wirusem do ostrożności i troski o innych” – powiedział premier.
Pytany o usunięcie zasad testowania dla zaszczepionych podróżnych udających się do Wielkiej Brytanii, Johnson powiedział, że rząd dokonuje przeglądu ustaleń dotyczących testowania podróżnych i że w nadchodzących dniach można spodziewać się decyzji w tej sprawie.
Odmówił jednak ponownego rozważenia obowiązku szczepień dla pracowników opieki zdrowotnej pierwszego kontaktu, twierdząc, że „dowody są bezsprzeczne, że pracownicy służby zdrowia powinni się szczepić”.
Johnson powiedział parlamentarzystom, że w środę rano rząd zdecydował się usunąć tak zwane środki „Planu B”, ponieważ dane sugerują, że fala Omicron osiągnęła szczyt w całym kraju, i przypisał stabilizację liczby przyjęć do szpitala „niezwykłej kampanii promującej dawki przypominające” i powszechnemu respektowaniu przez społeczeństwo ograniczeń.
Usunięcie środków „Planu B” przeciwko wirusowi KPCh nastąpiło, gdy premier walczył z rosnącą presją wzywającą go do rezygnacji z powodu rzekomego nieprzestrzegania podczas pandemii ograniczeń w trakcie imprez organizowanych na Downing Street 10 – oficjalnej rezydencji premiera.
Nastąpiło ono również po tym, jak pod Numer 10 wpłynęła w poniedziałek petycja podpisana przez ponad 200 000 osób, wzywająca do zniesienia paszportów szczepionkowych i podobnych certyfikatów COVID-owych.
Oddzielna petycja wzywająca do uchylenia mandatów na szczepionki dla pracowników służby zdrowia, która również została dostarczona w poniedziałek pod Numer 10, zawierała około 160 000 podpisów.
Rządy Szkocji i Walii również także ogłosiły usunięcie ograniczeń dotyczących wirusa Omicron, ale obowiązek noszenia masek w pomieszczeniach zamkniętych i przepustki COVID-owe zostaną utrzymane.«
U nas jakby wszyscy jeszcze straszą, choć może nie wszyscy. Prof. Gut oświadczył na Interii: Nie spodziewam się Armagedonu. W tym momencie liczba zajętych szpitalnych łóżek przeznaczonych do leczenia COVID-19 spada i to dość dynamicznie. Zgonów też jest sporo mniej niż w grudniu. Respiratory są wolne w znacznej większości. Lepiej jednak dziś powiedzieć, że jest ogromne zagrożenie, a potem, że kogoś uratowaliśmy niż przesadzić w drugą stronę – wskazał doświadczony wirusolog.
Czy to oznacza zmianę na lepsze, czy tylko, jakby powiedzieli Rosjanie, pieriedyszkę? – Czas pokaże.
[…] Opublikowano za: https://bb-i.blog/2022/01/20/co-sie-dzieje/ […]
LikeLike
W pierwszej chwili była niemal euforia na doniesienia z Kanady.Mnie jednak podpadło to, że na prezentowanych filmikach z ” truck freedom ” zlotu do Ottawy nie widziałem “konnej”, Ca policji. Coś mi rysowało z tym po świadomości ale nie mogłem tego wyartykułować – to było zbyt ulotne i zostało przytłoczone newsami stamtąd.
Przed chwilą trafiłem na taką, wiele mówiącą analizę :
https://trybeus.blogspot.com/2022/02/spontaniczny-zryw-czy-stare-metody.html
Ludzie, en mass nie mają żadnych szans z machiną trzymaną przez spec- macherów ?
LikeLike
Przede wszystkim nie ma takiej możliwości, by taka ilość ludzi samoczynnie zorganizowała się. Ktoś tym wszystkim musi kierować i koordynować działania. A to, że nie ma policji, tym bardziej sprawia wrażenie, jakby wszystko było wcześniej ustalone. Ciekawe jest to, że to wszystko ruszyło dopiero wtedy, gdy suweren, czyli Londyn odpuścił. Mnie wystarczyło, że zobaczyłem ten cyrk u nas, czyli spalenie kopii Statutu kaliskiego, a teraz budowanie legendy Olszańskiego i zabawa w jego “aresztowanie”.
LikeLike
Od linku do linku i wyłuskałem podobny w wymowie tekst :
” (..) To wygląda na działanie celowe, aby zerwać łańcuchy dostaw w Kanadzie i narzucić tam jeszcze większe restrykcje pseudo-pandemiczne, co trudno sobie dziś wyobrazić, albowiem Kanada podobnie jak Australia stała się jednym, wielkim, zamkniętym obozem koncentracyjnym, do którego nie można wjechać i z którego nie można wyjechać.
Jednak braki na półkach sklepowych, które mają już miejsce wszędzie, mogą rodzić pytanie: jak to się stało? I kto jest temu winien?
Odpowiedź byłaby oczywista: kanadyjski rząd, a wówczas, w obliczu głodu Kanadyjczycy, mimo że przykładnie wyszczepieni żydowską trutką Pfizera i s-ki w ok. 90%, póki żyją, mogą się zbuntować i zechcieć przypomnieć stricte faszystowskiej dziś władzy, skąd jej wyrastają nogi.
Dlatego propagandzie kanadyjskiej (wszędzie ta sama, żydowska) potrzebni są kierowcy TIR-ów, którym pozwala się teraz bez przeszkód jechać na protest do Ottawy, aby za góra kilka – kilkanaście dni spacyfikować mocno już osłabiony zimnem oraz niewygodami protest i obciążyć kierowców za programowe, bo wprowadzane równolegle w wielu krajach, jak „szczepienia” oraz komunikaty dla „ciemnego ludu”, braki w zaopatrzeniu.
Takie przypuszczenie może potwierdzać odnaleziony właśnie filmik animowany z serii Simpsonowie * , sprzed kilku lat, bardzo obecnie popularny w „mediach społecznościowych”, na którym widzimy jadącego kierowcę TIR-a patrzącego w lusterko, który mówi do pasażera, że widzi za sobą… konwój ciężarówek i że to wspaniały widok. Ciężarówki zbliżają się w lusterku, po czym jest następna scena, w gabinecie premiera Trudeau w kanadyjskim parlamencie. Trudeau dowiaduje się o Konwoju i ucieka przez okno. ”
* – https://www.facebook.com/groups/658349141377958/posts/1061134977766037/
——————-
Przy lekturach pierwszych stron trzeba jednak zachować dystans i nie lecieć na chwytliwe sformułowania, tytuły – jakby nie było do propagandy, do urabiania umysłów angażowani są najlepsi z najlepszych.
Obserwacje sceny podpowiadają, że każdy relacjonowany przez media event musiał być przygotowany dużo wcześniej i opracowany pod propagandowym względem – inaczej nie miałoby to sensu.
Medialne przekazy + rezonansowe pudła mają swój określony cel i siła rzeczy muszą być dużo wcześniej przygotowane.
LikeLike
Ale jest jeszcze jeden problem. Dlaczego niektóre kraje odpuszczają, nie tylko Anglia, a inne idą w zaparte?
LikeLike
Generowanie konfliktów – a takie znamiona ma to odpuszczanie vs nieodpuszczanie – widać lepiej profituje niż spokój.
‘Pecunia’ wiele tłumaczy.
LikeLike
Ja już czytałem gdzieś opinię, chyba na salon24, że w Kanadzie to jakieś rody walczą ze sobą. Trudno powiedzieć o co tak naprawdę chodzi. Pewnie za jakiś czas dowiemy się, ale na razie to wszystko w sferze domysłów.
LikeLike