Edukacja

Edukacja jest chyba najważniejszą dziedziną w życiu społeczeństw i dlatego wszystkie państwa przywiązują do niej tak dużą wagę i kontrolują ją. Edukacja to, jak podaje Wikipedia, ogól procesów i oddziaływań, których celem jest zmienianie ludzi, przede wszystkim dzieci i młodzieży, stosownie do panujących w danym społeczeństwie ideałów i celów wychowawczych.

Jest więc edukacja podstawową dziedziną kształtowania młodzieży, która po wejściu w dorosłe życie będzie stanowić podstawę każdego społeczeństwa. Dlatego od edukacji zależy to, jak to społeczeństwo będzie uformowane. W Polsce takim nowożytnym organem edukacji była Komisja Edukacji Narodowej, a właściwie Komisja nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mająca. Był to centralny organ władzy oświatowej, zależny od króla i sejmu, powołany przez Sejm Rozbiorowy (1773-1775) 14 października 1773 roku na wniosek króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, za zgodą rosyjskiego posła nadzwyczajnego i ministra pełnomocnego Ottona Magnusa von Stackelberga. I dzień ten obchodzony jest obecnie jako Dzień Nauczyciela.

Komisja została powołana głównie dlatego, że do 1773 roku edukacja podstawowa i średnia były w Rzeczypospolitej organizowane przez zakon jezuitów, a ten został rozwiązany przez papieża Klemensa XIV w 1773 roku. Groziło to upadkiem w Polsce edukacji.

Tak to opisuje Wikipedia, z której w dalszej części tego bloga też będę korzystał, a która w innym miejscu pisze, że jezuici nie zajmowali się szkolnictwem podstawowym. Rodzi się jednak pytanie: dlaczego papież rozwiązał zakon, który podkreślał swoje posłuszeństwo wobec niego i przełożonych? Nastąpiło to 18 sierpnia 1773 roku, a Komisja powstała 14 października tego roku. Tylko dwa miesiące! W tak krótkim okresie nie da się chyba przeprowadzić tak skomplikowanej operacji. Wygląda na to, że wszystko musiało być przygotowane wcześniej. Żeby to jednak zrozumieć, a przynajmniej próbować zrozumieć, to wypada przybliżyć sobie wiedzę o tym, czym był zakon jezuitów.

Towarzystwo Jezusowe (łac. Societas Jesu), jezuici – męski papieski zakon apostolski założony przez Ignacego Loyolę.

15 sierpnia 1534 roku w kaplicy Sain-Denis na wzgórzu Montmartre grupa studentów Sorbony z Ignacym Loyolą na czele złożyła śluby czystości, ubóstwa i pielgrzymki do Jerozolimy. Po ukończeniu studiów, nie mogąc udać się do Ziemi Świętej z powodu wojen toczonych przez Wenecję, oddali się do dyspozycji papieża. 3 października 1539 w Tivoli Paweł III zatwierdził ustnie pierwszą wersję reguły zakonnej. Jej pisemne potwierdzenie nastąpiło listem apostolskim z 27 września 1540 roku.

Główne elementy charyzmatu (daru nadprzyrodzonego) zakonu to:

  • akcentowanie posłuszeństwa wobec papieża i przełożonych
  • wybór członków według kryterium wysokich wymagań duchowych oraz predyspozycji intelektualnych i silnej osobowości
  • stałe edukowanie własnych członków, tak aby posiadając nie tylko religijne wykształcenie, byli zdolni dobrze zrozumieć współczesny świat i wchodzić z nim w dialog
  • nacisk na bycie tam „gdzie decydują się losy świata” – a więc wśród elit społecznych kształtujących w danym momencie historycznym większościowe poglądy oraz mających silny wpływ na sprawowanie władzy świeckiej
  • brak sztywnych reguł działania, wykonywanie zadań aktualnie najpotrzebniejszych, pełna dyspozycyjność
  • stawianie czoła najtrudniejszym wyzwaniom, walka na pierwszej linii frontu, wytyczanie kierunków rozwoju Kościoła

Widać więc, że te nadprzyrodzone dary, przynajmniej niektóre, są bardzo praktyczne, co samo w sobie skłania do pewnej refleksji. Do 1492 roku, do momentu wygnania Żydów z Hiszpanii, była ona ich głównym skupiskiem w Europie. Część z nich przeniosła się do Turcji, Holandii, południowej Francji. Ci, którzy zostali, przyjęli pozornie chrzest. Ich ambicją było, żeby jeden syn z każdej rodziny został księdzem. Zakon jezuitów powstał w Hiszpanii. Nie można więc wykluczyć, że przenikali do niego wychrzczeni Żydzi. Takie podejrzenia padają też pod adresem samego Ignacego Loyoli.

Jezuici stworzyli w wielu państwach od podstaw system szkolnictwa średniego. Prowadzili 700 szkół średnich i wyższych na pięciu kontynentach oraz kształcili 20% Europejczyków odbierających klasyczną edukację. Wielu z nich łączyło posługę religijną z pracą naukową. Wyróżniali się w takich dziedzinach jak astronomia, matematyka, sejsmologia, magnetyzm, optyka, elektryczność i biologia. Jeden z nich był prekursorem geometrii nieeuklidesowej i teorii względności. Jezuiccy naukowcy z XVII wieku przyczynili się do rozpowszechnienia zegarów wahadłowych, barometrów, teleskopów zwierciadlanych i mikroskopów. Jezuiccy misjonarze badali historię, kulturę, języki i przyrodę krajów, w których działali.

Szkoły jezuickie prowadzone przez zakon jezuitów pojawiły się w Polsce w 1565 roku. Pojawienie się kolegiów jezuickich (wraz z pijarskimi i teatyńskimi) było przełomem w dziedzinie edukacji. Kolegia te, uważane za najlepsze, rozwijały się najszybciej. Po ogłoszeniu w 1773 roku kasaty zakonu w Rzeczypospolitej, zarząd nad szkołami i majątkami przejęła Komisja Edukacji Narodowej, w której działalność włączyło się wielu jezuitów.

Do Polski sprowadził jezuitów biskup warmiński Stanisław Hozjusz, fundując im kolegium w Braniewie w 1564 roku. Hozjusz to polski humanista, sekretarz królewski Zygmunta I Starego od 1538 roku. Jeden z czołowych przywódców polskiej i europejskiej kontrreformacji. A więc Hozjusz – humanista, jak się można domyślać, członek tajnych związków i do tego sekretarz króla, na dworze którego kręciło się mnóstwo ludzi należących do tajnych związków i zwolenników reformacji. I to on sprowadza zakon jezuitów i jest czołową postacią kontrreformacji. No cóż, rzeczywistość była i jest bardziej skomplikowana niż nam się wydaje.

Po kolegium w Braniewie powstają kolejne w Pułtusku (1566), Wilnie (1570) i Poznaniu (1575). 1 kwietnia 1579 roku król Stefan Batory nadał kolegium jezuickiemu w Wilnie statut uniwersytecki. Nowa szkoła pod nazwą Akademii Wileńskiej była pierwszą wyższą szkołą w Wielkim Księstwie Litewskim. W 1661 roku powstała jezuicka Akademia Lwowska. Przez wiele lat jezuici byli wyłącznymi nauczycielami i wychowawcami polskiej młodzieży magnackiej i szlacheckiej. Fundatorami kolegiów jezuickich byli zazwyczaj przedstawiciele rodów magnackich i możnych rodów szlacheckich. Byli wśród nich m.in. Radziwiłłowie, Potoccy. Nie jest żadną tajemnicą, że wśród rodów magnackich było wielu kalwinów, a i szlachta kręciła się wokół tajnych związków, z których później powstała masoneria. I przynajmniej część z tych fundatorów, będąc kalwinami, przyczyniała się do powstawania tych kolegiów.

Jezuici nie zajmowali się szkolnictwem podstawowym. Prowadzili trzy rodzaje szkół:

  • Szkołę 5-klasową łacińsko-grecką składającą się z trzech klas gramatyki, klasy poetyki i klasy retoryki. Był to odpowiednik szkoły średniej.
  • Szkołę 5-klasową z dodatkiem kursu filozofii. Miała ona charakter uczelni wyższej. Obok 5 klas niższych posiadała jeszcze 2- lub 3-letni kurs filozofii, obejmujący również matematykę i fizykę.
  • Szkoła 5-klasowa z dodatkowym kursem filozofii i teologii. Była to szkoła z kasami niższymi, trzyletnim kursem filozofii i czteroletnim kursem teologii.

Nauczanie jezuitów było oparte na gruntownym poznaniu łaciny i greki oraz teorii poezji i wymowy. Dużą wagę przywiązywano do umiejętności praktycznych. Nieobowiązkowo uczono hebrajskiego, niemieckiego i ruskiego oraz wykładano dialektykę, fizykę i matematykę. Studiowano również geografię, historię i filozofię.

Wysoki poziom nauczania, staranne wychowanie i stosowane metody dydaktyczne, a także bezpłatny charakter studiów przyciągał do szkół jezuickich również młodzież protestancką, co w dużej liczbie przypadków kończyło się przejściem na katolicyzm.

Tak pisze o zakonie Wikipedia. Pewne uwagi na jego temat można znaleźć w powieści Tomasza Manna „Czarodziejska góra”:

»Były to bowiem stany wojskowe, jeden tak samo jak i drugi, i to w niejednym znaczeniu, bo zarówno ze względu na cechującą oba stany „ascezę”, jak i na panującą w nich hierarchię, posłuszeństwo i hiszpańskie pojmowanie honoru. Zwłaszcza to ostatnie było niezmiernie silne w zakonie jezuitów, który wszak wywodził się z Hiszpanii, a którego regulamin ćwiczeń duchowych – poniekąd odpowiednik regulaminu, jaki później pruski Fryderyk wydał dla swej piechoty – był pierwotnie zredagowany w języku hiszpańskim, co sprawiało, że Naphta czy to opowiadając, czy udzielając pouczeń częstokroć posługiwał się hiszpańskim. Mówił tedy o dos banderas, czyli o dwóch sztandarach, pod którymi skupiają się do wielkiej wojny dwie armie, armia piekła i armia duchowna: druga z nich pod Jerozolimą, gdzie wszystkimi dobrymi dowodzi Chrystus, ich capitan general, a pierwsza na równinach Babilonu, gdzie Lucyfer występuje jako caudillo, czyli herszt…«

»Dobrze było, gdy Settembrini był nieobecny przy tych przemówieniach! Bo jeśli był obecny, to odgrywał rolę zakłócającego spokój kataryniarza, powtarzając wciąż swą piosenkę o pokoju – choć przecież jednej wojny bynajmniej nie potępiał, mianowicie narodowej i cywilizacyjnej wojny z Wiedniem, a tę jego namiętność i słabość Naphta znów traktował z szyderstwem i pogardą. Gdy Włoch rozpromieniał się takimi uczuciami, on przeciwstawiał im chrześcijański kosmopolityzm, twierdził, że każdy kraj jest ojczyzną, a zarazem nie jest nią żaden, i twardo powtarzał powiedzenia generała Zakonu nazwiskiem Nickel, że miłość ojczyzny jest „zarazą i najpewniejszą śmiercią miłości chrześcijańskiej”.«

Goswin Nickel był w latach 1652-1664 generałem X kongregacji generalnej zakonu jezuitów. Generał jezuitów jest nazywany potocznie czarnym papieżem. Nazwa wynika z wysokiej pozycji jaką zajmuje zakon jezuitów, a określenie barwy wywodzi się od stroju zakonnego.

Skoro więc chrześcijaństwo jest kosmopolityczne, a miłość ojczyzny jest „zarazą i najpewniejszą śmiercią miłości chrześcijańskiej”, to stąd już tylko jeden krok do… internacjonalizmu. Stoi to w wyraźnej sprzeczności z tym, co głoszą środowiska narodowe i do nich zbliżone, że bez Kościoła nie może być Polski i Polaków. Jak więc pogodzić kosmopolityczne chrześcijaństwo z „zaściankową” miłością ojczyzny?

Sprawą kontrowersyjną a przynajmniej zagadkową jest kasata zakonu. Towarzystwo Jezusowe zostało oskarżone o bunty, rozruchy, waśnie i zgorszenia. Ale przez kogo i kiedy? O tym Wikipedia milczy. Z Francji wypędzono ich w 1764 roku. Z Hiszpanii – w 1767 roku. W tym samym roku wypędzono ich z Neapolu. Z Portugalii – w 1759 roku. Zakon był też zmuszony opuścić kolonie na całym świecie. Zaczęto też domagać się od papieża kasaty zakonu, co nastąpiło oficjalnie 18 sierpnia 1773 roku. – Wszystko to w formie bezosobowej: oskarżenia o bunty, waśnie i zgorszenia oraz domaganie się od papieża. Ale kto oskarżał i domagał się od papieża kasaty zakonu? Tego Wikipedia nie precyzuje. Na terenie Rzeczypospolitej majątkiem pojezuickim z polecenia królewskiego zajęły się Komisje Rozdawnicze Koronna i Litewska.

Początkowo król pruski Fryderyk II nie zgodził się na likwidację zakonu. Kasata nastąpiła kilka lat później. Natomiast Katarzyna II pozwoliła jezuitom pozostać na terenach pozyskanych podczas I rozbioru Polski. Od 1782 roku jezuici zwoływali na terenie Rosji tymczasowe kongregacje, wybierając każdorazowo wikariusza generalnego. W 1801 roku papież Pius VII mianował oficjalnie ówczesnego wikariusza generalnego ojcem generałem „na wygnaniu”. Później jezuici utworzyli dwie oficjalne prowincje – W Rosji i w Neapolu.

Wygląda więc na to, że zakon skasowano, ale jakby tak nie do końca. Z Neapolu ich wygnano w 1767 roku, a już po kilkunastu latach pozwolono utworzyć im w nim prowincję. Rosja, niby taka antykatolicka, a pozwala im pozostać.

W przeddzień kasaty jezuici liczyli 50 prowincji z 1500 domami, kolegiami, nowicjatami, seminariami, konwiktami, rezydencjami i misjami. W 1773 roku było ponad 20 tysięcy jezuitów. W dniu 7 sierpnia 1814 roku papież Pius VII formalnie przywrócił zakon do życia w całym katolickim świecie. Rozpoczęło się stopniowe odbudowywanie Towarzystwa. Otwierano kolegia i uniwersytety jezuickie. Liczba członków wzrastała od około 1000 w 1814 roku do ponad 12.000 w 1880. Renesans zakonu nastąpił po II wojnie światowej, a szczególnie po Soborze Watykańskim II. Obecnie jezuici są ponownie jednym z najbardziej wpływowych zakonów w Kościele katolickim. Jest ich około 19.000. Działają w ponad 114 krajach, posiadają własne uniwersytety, obserwatoria astronomiczne, instytuty geofizyczne, radiostacje, czasopisma, kilka szpitali, szkoły średnie i podstawowe, rozgłośnie radiowe i telewizyjne.

Zakon zlikwidowano 18 sierpnia 1773 roku, a 7 sierpnia 1814 przywrócono go do życia – po 41 latach. Po co więc była cała ta hucpa z jego kasacją? Zbliżała się rewolucja francuska roku 1789 i zmieniał się świat i jego system wartości. Należało więc dostosować system edukacji stosownie do zmieniających się czasów, zgodnie z definicją edukacji zamieszczoną na początku: edukacja to ogól procesów i oddziaływań, których celem jest zmienianie ludzi, przede wszystkim dzieci i młodzieży, stosownie do panujących w danym społeczeństwie ideałów i celów wychowawczych. Ideały miały być zmienione, to również system edukacji musiał zostać zmieniony. Jednak by być skutecznym, musiał być zmieniony odpowiednio wcześniej, by wychować nowe pokolenie. I tak się stało. A po klęsce Napoleona w bitwie pod Lipskiem w 1813 roku zanosiło się na to, że dojdzie do restauracji monarchii. Może już nie takiej jak przed rewolucją, ale jednak monarchii. Nic więc nie stało na przeszkodzie, by „odrestaurować” zakon jezuitów.

Tak, w dużym skrócie, wygląda historia tego zakonu. Komisję Edukacji Narodowej utworzono formalnie na mocy uchwały Sejmu z 14 października 1773. Powstała ona z majątku skasowanego zakonu jezuitów. Pierwszym prezesem został biskup wileński Ignacy Jakub Massalski, który na tym stanowisku dokonał wielu nadużyć finansowych w szkołach litewskich i w 1776 roku został usunięty ze stanowiska. Oficjalnymi członkami Komisji byli posłowie wywodzący się z magnackich rodzin i rodzin powiązanych z tzw. Familią, m.in.: Adam Kazimierz Czartoryski, Ignacy Potocki, Andrzej Zamoyski, biskup płocki Michał Poniatowski. Sądząc po tym składzie, to nie nastąpiło całkowite zerwanie z Kościołem, skoro jego przedstawiciele zajmowali najwyższe stanowiska.

Jednak od samego początku, w pierwszym okresie działania 1773-1780, faktycznymi pracownikami Komisji była grupa uczonych i artystów skupiona wokół Hugona Kołłątaja. Opracowali oni trzystopniowy model szkolnictwa. Najniższym były szkoły parafialne przeznaczone dla niższych stanów (chłopów i mieszczan). Średnim stopniem były państwowe szkoły powiatowe, do których trafiały dzieci z rodzin szlacheckich, ale były one otwarte dla najzdolniejszej młodzieży ze stanów niższych. Najwyższym stopniem były dwa uniwersytety – w Wilnie i Krakowie.

W ramach reformy edukacji podstawowej stworzono Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych, które opracowało pionierskie podręczniki, które wymagały, zwłaszcza w zakresie terminologii chemicznej, fizycznej i matematycznej, stworzenia polskiej terminologii tych nauk. Do roku 1780 język polski nie był osobnym przedmiotem nauczania. Stał się takim dzięki pracom Komisji.

Po śmierci biskupa Józefa Andrzeja Załuskiego, marszałek Sejmu wydał zarządzenie przejęcia Biblioteki Załuskich. W imieniu państwa zarządzała nią Komisja. Biblioteka ta stała się pierwszą polską biblioteką publiczną, prekursorką biblioteki narodowej.

W drugim okresie działalności (1781-1788) miała miejsce reforma dwóch wyższych uczelni (Akademii Krakowskiej i Wileńskiej), które oprócz swoich typowych obowiązków, zajęły się nadzorem szkół średnich i podstawowych. W tym czasie podjęto też próby nauczania uniwersyteckiego w duchu oświecenia. Uniwersytety miały pełnić rolę szkół zawodowych. W szkołach średnich i częściowo podstawowych stara kadra nauczycielska, oparta na klerze wywodzącym się z zakonu jezuitów, była stopniowo wymieniana na absolwentów zreformowanych Akademii. Komisja miała też wpływ na szkoły zakonne, które pozostawały częściowo niezależne, ale musiały, przynajmniej formalnie, podporządkowywać się jej zarządzeniom.

W trzecim okresie działalności (1789-1794) Komisja traciła na znaczeniu. Było to wynikiem utraty wpływów politycznych przez stronnictwo reformatorów i rozpadu Rzeczypospolitej. W czasie obrad Sejmu Czteroletniego reformatorzy zgodzili się na ustąpienie w sprawach szkolnictwa, aby przeforsować Konstytucję 3 maja. Konstytucja ta czyniła prezesem KEN prymasa Polski, który zasiadał w Straży Praw (rząd ustanowiony przez Konstytucję 3 maja) jako minister oświaty. Ostateczny cios Komisji zadała konfederacja targowicka, która odebrała jej władzę nad szkołami zakonnymi oraz całkowicie zmieniła jej skład. Istnienie Komisji Edukacji Narodowej potwierdził i określił jej kompetencje sejm grodzieński (1793).

Komisja przejęła majątek skasowanego zakonu: budynki, wyposażenie i kadrę nauczycielską. Wszystko odbyło się drogą pokojową, bez protestów. Ale czy można się dziwić takiej postawie, skoro główne elementy charyzmatu to m.in.:

  • nacisk na bycie tam „gdzie decydują się losy świata” – a więc wśród elit społecznych kształtujących w danym momencie historycznym większościowe poglądy oraz mających silny wpływ na sprawowanie władzy świeckiej
  • brak sztywnych reguł działania, wykonywanie zadań aktualnie najpotrzebniejszych, pełna dyspozycyjność

Widać więc, że wszystko odbyło się według zasad, które jezuici sami sobie narzucili. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że kasata była pozorna. Ci sami ludzie działali już tylko pod innym szyldem, zgodnie z powiedzeniem: dużo się musi zmienić, by nic się nie zmieniło. Tak to działało wczoraj i tak to działa dziś.

One thought on “Edukacja

  1. //Zakon jezuitów powstał w Hiszpanii. Nie można więc wykluczyć, że przenikali do niego wychrzczeni Żydzi. Takie podejrzenia padają też pod adresem samego Ignacego Loyoli.//

    To, że do nowego zakonu dostawali się przechrzczeni żydzi, zostało udowodnione: http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2018/05/recenzja-zakon-jezuitow-jako-synagoga-zydow/

    Maryks nie znalazł dowodu na żydowskie pochodzenie Loyoli, choć w piśmiennictwie taką tezę się spotyka. Natomiast bezsprzecznie Maryks znalazł dowody wskazujące, że chociażby z powodu doboru współpracowników, Loyola był judeofilem.

    Bardziej zdecydowana teza: https://archive.org/details/youtube-hEViYw48Ihk

    Like

Leave a comment