24 lutego rozpoczęła się wojna na Ukrainie, a już w dwa tygodnie później pojawiła się ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy, składająca się ze 116 artykułów, bardzo rozbudowana i bardzo szczegółowo regulująca wiele spraw dotyczących pomocy obywatelom Ukrainy. Warto zwrócić uwagę na to, że jest tu mowa o obywatelach Ukrainy, a nie o uchodźcach. A więc mamy tu do czynienia nie z pomocą dla uchodźców, tylko z zasiedlaniem państwa nowymi obywatelami, którym ta ustawa, w niektórych wypadkach, daje więcej praw niż obywatelom Polski.
Taka sytuacja jest też doskonałą okazją do robienia, pod pozorem pomocy, wszelkich malwersacji finansowych, przy których afera Art-B wydaje się dziecinną igraszką. Mam wrażenie, że tego państwa już nie ma. Są tylko mafie, które chcą wyciągnąć jak najwięcej, bo jak będą to państwo likwidować, czyli, według mnie, dzielić i łączyć wschodnią Polskę z zachodnią Ukrainą, to już nikt nie będzie wnikał w to, kto ile nakradł. Tym, którzy nadrukowali tych pieniędzy, nie zależy na ich odzyskaniu, tylko na realizacji swojego celu. Dla nich pieniądz jest narzędziem, a nie celem samym w sobie. Nowe państwo, to nowy rząd i nowe otwarcie. Będzie to taki rok jubileuszowy, w którym anuluje się wszelkie długi., bo jeśli ulegnie likwidacji państwo, to i automatycznie jego dług zniknie. To jest czas tworzenia się nowych elit finansowych, według których pierwszy milion trzeba ukraść, choć obecnie to już raczej chodzi chyba o kilka czy kilkanaście tych pierwszych milionów.
Ustawa z dnia 12 marca 2022 roku o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Wybrałem cztery artykuły:
Art. 14.1. W Banku Gospodarstwa Krajowego tworzy się Fundusz Pomocy, zwany dalej „Funduszem”, w celu finansowania lub dofinansowania realizacji zadań na rzecz pomocy Ukrainie, w szczególności obywatelom Ukrainy dotkniętym konfliktem zbrojnym na terytorium Ukrainy, w tym zadań realizowanych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, jak i poza nim.
Po co tworzy się taki odrębny fundusz, skoro w pomoc obywatelom Ukrainy zaangażowane są wszystkie jednostki samorządu terytorialnego i podległe im instytucje i mają środki na realizację tej pomocy?
2. Prezes Rady Ministrów zawiera z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę określającą w szczególności zasady dokonywania wypłat ze środków Funduszu, na finansowanie lub dofinansowanie realizowanych zadań, o których mowa w ust. 1.
3. Wypłaty ze środków Funduszu są realizowane na podstawie dyspozycji wypłaty składanej do Banku Gospodarstwa Krajowego przez Prezesa Rady Ministrów.
5. Środki Funduszu pochodzą:
- z wypłat środków pieniężnych jednostek sektora finansów publicznych;
- ze środków, które za zgodą Komisji Europejskiej mogą zostać przeznaczone na wsparcie zadań, o których mowa w ust.1;
- z wpłat z budżetu państwa;
- z wpływów ze skarbowych papierów wartościowych;
- ze środków z wyemitowanych obligacji;
- z innych przychodów, w tym darowizn;
- ze środków pochodzących ze źródeł zagranicznych nie podlegających zwrotowi.
6. Środki Funduszu mogą być przeznaczone na:
- finansowanie lub dofinansowanie realizacji zadań, o których mowa w ust.1;
- wykup i zapłatę odsetek od obligacji, o których mowa w art. 16. ust. 3 oraz pokrycie kosztów ich emisji;
- zwrot Bankowi Gospodarstwa Krajowego środków, o których mowa w art. 16 ust. 2, wraz z wynagrodzeniem w wysokości ustalonej z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych;
- zwrot wydatków poniesionych na realizację zadań, o których mowa w ust. 1;
- udzielanie pożyczek.
Fundusz może udzielać pożyczek. Ale komu? Zapewne temu, kto chce pomóc obywatelom Ukrainy. Tylko pożyczać, by pomagać? Znaczy, że chcący pomóc nie ma własnych pieniędzy, a chce pomóc. Ale pożyczkę trzeba zwrócić. A może nie trzeba? Przy tej skali “pomocy”, to kto się doliczy? Fundusz Pomocy zajmuje się udzielaniem pożyczek, czyli działalnością finansową.
7. Ze środków Funduszu dokonuje się wypłaty wynagrodzenia prowizyjnego przysługującego Bankowi Gospodarstwa Krajowego. Wysokość wynagrodzenia jest ustalana w umowie, o której mowa w ust. 2.
Za pracę należy się zapłata. A gdyby nie było takiego funduszu, to nie byłoby zapłaty. To chyba jasne.
8. Środki Funduszu mogą być przeznaczone na finansowanie, dofinansowanie lub zwrot wydatków lub kosztów poniesionych na realizację zadań, o których mowa w ust. 6 pkt 1 i 4, również w przypadku, gdy ustawa lub przepisy odrębne przewidują finansowanie tego rodzaju zadań z budżetu państwa, w tym w formie wpłat lub dotacji z budżetu państwa.
To nic, że państwo już pomogło. My tak kochamy Ukraińców, że pomożemy im jeszcze raz.
11. Finansowanie lub dofinansowanie ze środków Funduszu może być udzielone jednostkom sektora finansów publicznych oraz jednostkom spoza tego sektora.
A więc i prywatna firma może załapać się na państwowe pieniądze pod pozorem pomocy, nie mówiąc już o tym, że jednostki z sektora publicznego, które mają pieniądze na ten cel z budżetu, mogą też je dostać z drugiego źródła.
Art. 16. 1. Minister właściwy do spraw finansów publicznych przekazuje do Funduszu środki niezbędne do terminowej obsługi zobowiązań z tytułu wyemitowanych obligacji, o których mowa w ust. 3, w przypadku gdy poziom środków Funduszu jest niewystarczający do obsługi tych zobowiązań.
2. W przypadku niedoboru na rachunku Funduszu środków niezbędnych do terminowej obsługi działań, o których mowa w art. 14 ust. 6, finansowanie ich realizacji może odbywać się, po uzgodnieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych, ze środków Banku Gospodarstwa Krajowego.
3. Bank Gospodarstwa Krajowego może emitować obligacje w kraju i za granicą na rzecz Funduszu.
Po co ten bank ma emitować obligacje? Żeby je sprzedać i dostać za nie pieniądze na “pomoc”. Ale ktoś, kto je kupił, zechce je za jakiś czas sprzedać emitentowi z zyskiem, wynikającym z ich oprocentowania. Jeśli bank nie będzie miał tych pieniędzy, bo wydał je na “pomoc”, to co wtedy? To wtedy to, co poniżej.
4. Zobowiązania Banku Gospodarstwa Krajowego z tytułu wyemitowanych obligacji, o których mowa w ust. 3, są objęte gwarancją Skarbu Państwa, reprezentowanego przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych.
Gdy Bank Gospodarstwa Krajowego nie będzie w stanie wykupić wyemitowanych przez siebie obligacji, to wtedy Skarb Państwa je wykupi, bo udzielił gwarancji. To jest dokładnie ten sam mechanizm, jak w przypadku afery Art-B. Czeki bez pokrycia, wydawane przez jeden bank, a realizowane w innych bankach, gwarantował Skarb Państwa.
6. Gwarancja, o której mowa w ust. 4, jest udzielana do wysokości 100% pozostających do wypłaty świadczeń pieniężnych wynikających z wyemitowanych obligacji objętych gwarancją wraz ze 100% należnych odsetek od tej kwoty i innych kosztów bezpośrednio związanych obligacjami.
7. Gwarancja, o której mowa w ust. 4, jest wolna od opłaty prowizyjnej.
8. Jeżeli odzyskanie wierzytelności Skarbu Państwa, powstałych z tytułu udzielonej gwarancji, nie jest możliwe, Rada Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw finansów publicznych, może umorzyć wierzytelność w całości albo części.
To może być taka sytuacja, że instytucja, która wykupiła obligacje i chce je sprzedać emitentowi z zyskiem, a emitent, czyli Bank Gospodarstwa Krajowego, nie ma pieniędzy, to wtedy Skarb Państwa przejmuje zobowiązanie banku i odkupuje te obligacje i staje się wierzycielem banku. I w takim wypadku Rada Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw finansów publicznych, może umorzyć wierzytelność w całości lub części, znaczy zrezygnować z odzyskiwania tych pieniędzy od banku.
9. Bank Gospodarstwa Krajowego jest zwolniony z obowiązku udzielania zabezpieczenia do gwarancji, o których mowa w ust. 4.
Czyli żadnego ryzyka ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego. Przecież on nie jest od tego, by bankrutować, tylko od tego, by za jego pośrednictwem wyprowadzać pieniądze z budżetu państwa pod pretekstem pomocy obywatelom Ukrainy.
Art. 12. 8. W celu zapewnienia pomocy, o której mowa w ust. 1, 4 i 18, wojewoda, organ jednostki samorządu terytorialnego, związku jednostek samorządu terytorialnego lub związku metropolitalnego oraz organ administracji publicznej i jednostki organizacyjne podległe organom administracji publicznej mogą zlecić organizacjom pozarządowym, podmiotom wymienionym w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2020 r. poz. 1057 oraz z 2021 r. poz. 1038, 1243, 1535 i 2490) oraz związkom zawodowym realizację zadania publicznego z pominięciem otwartego konkursu ofert, o którym mowa w dziale II rozdziale 2 tej ustawy.
Czyli bez przetargu. Jakież pole do malwersacji! Inna sprawa, że przetargi nie utrudniały tych malwersacji. Zawsze znajdowano jakieś furtki prawne, bo tak została zredagowana ustawa o zamówieniach publicznych. Teraz po prostu będzie szybciej. Nie trzeba będzie stosować żadnych wybiegów.
Art. 66. 1. Kierownicy jednostek organizacyjnych Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Krajowej Administracji Skarbowej oraz organizacje działające w tych służbach mogą przekazywać nieodpłatnie sprawny technicznie sprzęt, pojazdy i urządzenia jednostkom organizacyjnym Państwowej Służby Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych, za zgodą odpowiednio Komendanta Głównego Policji, Komendanta Głównego Straży Granicznej i Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej oraz Szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Sprzęt, pojazdy i urządzenia, o których mowa w zdaniu pierwszym, mogą być również przekazywane przez Komendanta Służby Ochrony Państwa.
Tego to nawet nie chce mi się komentować. Tu wszelkie granice przyzwoitości zostały przekroczone.
Skala korupcji z jaką prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia, przekracza wszelkie wyobrażenia. Wszystkie te afery III RP , które wydawały się nam wielkimi, takimi nie były w porównaniu z tym, co nas czeka. To jest zupełnie inna skala. Oni już wiedzą, że to państwo nie przetrwa tego rabunku. Chodzi więc im o to, by jak najlepiej przygotować się na nową rzeczywistość, nowe państwo i zając w nim jak najlepsze miejsce, pomijając członków rządu, którzy wyjadą za granicę. Ten kraj i to państwo, za zgodą wielkich tego świata, nie przetrwa. Ile czasu trzeba na jego likwidację? Jeszcze nie tak dawno temu sądziłem, że jakieś 40-50 lat. Teraz, za sprawą tej wojny, stanie się to pewnie znacznie szybciej. Może wystarczy 20-30 lat. A może mniej?