Broń

Obok nas toczy się wojna, dostarczane są niewyobrażalne dla nas ilości różnego rodzaju broni, a my jak we śnie, jak we mgle, to wszystko trwa obok obok nas, a my, przynajmniej niektórzy, pomagamy Ukraińcom, współczujemy im i nawet nie zdajemy sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie niekontrowane dostarczanie broni, której cześć trafia do ukraińskich nazistów i terrorystów. Na portalu ZeroHegde pojawił się artykuł „Czarna dziura” – Biały Dom nie wie, dokąd trafia amerykańska broń po dostarczeniu na Ukrainę (https://www.zerohedge.com/military/white-house-doesnt-know-where-us-weapons-go-after-entering-ukraine).

»Przedstawiciel USA powiedział, że Biały Dom ma „prawie zerową” zdolność śledzenia broni, którą wysyła na Ukrainę. Jak dotąd prezydent Joe Biden zatwierdził dostawy broni do Kijowa o wartości ponad 3 miliardów dolarów.

Rozmawiając z CNN o broni, jeden z informatorów powiedział: „Wiemy co się z nią dzieje przez krótki czas, ale kiedy dostarczana jest na teren, na którym toczy się wojna, tracimy kontrolę. Wpada jak do dużej czarnej dziury i ślad się urywa”.

Drugi z nich powiedział, że w USA brakuje personelu „naziemnego”, co sprawia, że śledzenie transportu broni broni jest prawie niemożliwe. Inny dodał, że CNN Ukraine zachęcano do kłamstwa, aby uzyskać dostęp do większej ilości broni, mówiąc: „To wojna – każde oświadczenie, każdy wywiad – to operacja informacyjna. Każda transmisja wystąpienia Zełenskiego jest nią również”.

Stany Zjednoczone niesławnie uzbroiły ruch oporu przeciwko syryjskiemu prezydentowi Baszarowi al-Assadowi, tylko po to, by wiele z tej broni wpadło w ręce Państwa Islamskiego i innych grup powiązanych z Al-Kaidą. Konsekwencją był islamski kalifat, który przejął duże połacie Iraku i Syrii.

Grupy neonazistowskie, takie jak Batalion Azowski, zostały włączone do ukraińskich sił zbrojnych. W niedawnym wywiadzie zapytano prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o obecność tych ekstremistycznych grup w armii Ukrainy. Zełenski stwierdził, że „bronią naszego kraju”, mówiąc „są tym, kim są”.

Brak możliwości śledzenia, co dzieje się z tą bronią, nie powstrzymuje USA przed dalszym jej wysyłaniem na Ukrainę. W zeszłym tygodniu Biden zatwierdził pakiet broni o wartości 800 milionów dolarów. We wtorek Matt Miller, urzędnik Białego Domu, powiedział: „zawsze przygotowujemy kolejny pakiet pomocy w zakresie bezpieczeństwa”.

Stany Zjednoczone twierdzą, że transfery broni zakończyły się sukcesem przy niewielkiej ingerencji ze strony Moskwy, a trzeci informator rozmawiający z CNN twierdzi, że Rosja nie zagraża dostawom broni.

Na całym świecie jest niezliczona ilość rynków i pól bitewnych, na których mogłyby się znaleźć wszystkie te dziesiątki tysięcy karabinów, Stingerów i Javelinów. Ukraina była już przed wojną jednym z najbardziej skorumpowanych krajów świata (i najbiedniejszym w Europie). Każda wojna to wspaniała okazja dla handlarzy. – komentuje Mark Ames na Twitterze.

Odbyłem fascynującą pogawędkę z dobrze poinformowanym przyjacielem, który podpowiedział mi coś, co bardzo irytuje eurokratów: jest teraz miejsce w Europie, w którym świat przekazuje broń anonimowym osobom, które nie podlegają żadnej kontroli i nie ma nad nimi nadzoru. Spluwy, które wrócą do miast UE. – johnstokes komentuje na Twitterze.

CNN poinformowała również, że „nie wydaje się, aby Rosja aktywnie atakowała zachodnie dostawy broni na Ukrainę – chociaż nie jest jasne, dlaczego, zwłaszcza że USA mają dane wywiadowcze, według których Rosjanie chcą i dyskutowali o tym zarówno publicznie jak i prywatnie.”«

Stany Zjednoczone niesławnie uzbroiły ruch oporu przeciwko syryjskiemu prezydentowi Baszarowi al-Assadowi, tylko po to, by wiele z tej broni wpadło w ręce Państwa Islamskiego i innych grup powiązanych z Al-Kaidą. Konsekwencją był islamski kalifat, który przejął duże połacie Iraku i Syrii.

Czy możliwe, by coś takiego stało się na Ukrainie? Takie postępowanie Stanów Zjednoczonych nie jest przypadkowe. Zbyt poważni ludzie rządzą tym państwem, by podejmowano tam takie lekkomyślne decyzje. Obawiam się, że i w tym wypadku nie ma mowy o jakimś niedopatrzeniu, czy braku „naziemnego” personelu. A skoro tak, to czy grozi nam, że po zakończeniu tej wojny, może powstać jakieś państwo nacjonalistów ukraińskich na części obecnego terytorium Ukrainy? Końca wojny nie widać, a Stany Zjednoczone wysyłają na Ukrainę coraz więcej broni. Nawet drony, które są wykorzystywane do oprysku pól, mogą zostać użyte jako broń chemiczna.

Kozacy idealnie nadają się do wykorzystania jako element terrorystyczny i dywersyjny. Słowo Kozak lub Kazak według Aleksandra Brücknera jest pochodzenia tatarskiego i „wykłada się jakoby”: chudy pachołek, zdobyczy sobie szukając, nikomu poddany, za pieniądze komu chce służy. Wszelkie nazwy starszeństwa (ataman, esuał itd.), broni, ubioru, koni, żywności, urządzeń były u Kozaków tatarskie.

Będziemy mieć w Polsce kłopot, a może nie tylko w Polsce. To nie nasz styl życia i nie nasza kultura. Ci, którzy twierdzą, że nie ma czegoś takiego jak naród ukraiński, mają racje. Jest naród rusiński i naród kozacki, jeśli to półkoczownicze chazarskie plemię zasługuje na taką nazwę. Problem, nasz problem, polega na tym, że to Kozacy zdominowali państwo ukraińskie i narzucili mu swoją, wrogą nam tradycję i ideologię. Ci, którzy przekonują nas, że jesteśmy bratnimi narodami, świadomie, jak sądzę, pomijają tę niewygodną dla nich prawdę, że Kozacy, to nie nasi bracia, wprost przeciwnie.

I teraz dostają oni broń od Amerykanów i nikt nad tym nie panuje. Nie panuje, bo nie chce. Świadomie dąży do destabilizacji tej części Europy, a może nie tylko tej części. A kto tak naprawdę odpowiada za ten stan? Tego chyba już nie muszę wyjaśniać.

Grupy neonazistowskie, takie jak Batalion Azow, zostały włączone do ukraińskich sił zbrojnych.

W blogu „Amerykanie na Ukrainie” cytowałem inny artykuł z portalu ZeroHedge, w którym informowano, że to Amerykanie decydują o tym, kogo przyjmują do armii ukraińskiej. Czy o tym, że grupy neonazistowskie włączono do ukraińskich sił zbrojnych, również decydowali Amerykanie?

CNN poinformowała również, że „nie wydaje się, aby Rosja chciała przerwać zachodnie dostawy broni na Ukrainę – chociaż nie jest jasne, dlaczego, zwłaszcza że USA mają dane wywiadowcze, według których Rosjanie chcieliby i dyskutowali o tym zarówno publicznie jak i prywatnie.”

Rosjanie niby nie chcą przerwać dostaw broni na Ukrainę, a chcą. Doprawdy dziwna jest ta wojna. Wygląda na to, że to jedna wielka ustawka. Tak realizują swoje wizje wielcy tego świata: po trupach do celu; im gorzej, tym lepiej.

2 thoughts on “Broń

  1. “Dziwna jest ta wojna ” – w samo sedno tego co dzieje się na Ukrainie. Niby walczą ze sobą, a mosty na Dniestrze nieruszone. Transport broni dla Ukraińców idzie pełną parą. Mariupol mógłby być już dawno zdobyty łącznie z zakładami metalurgicznymi. Mój znajomy (rosyjski Ukrainiec) z Melitopola twierdzi, że tam Rosjanie bawią się z pułkiem Azow. Nawet miejscowi zaczynają się drapać po głowach : o co w tym chodzi?

    Like

    • Zapomniał Pan jeszcze dodać, że Ukraińcy jeżdżą na rosyjskiej ropie. A o co w tym wszystkim chodzi? O wiele rzeczy, o spotęgowanie kryzysu światowego, o podmianę Polaków Ukraińcami, o zmianę granic w tej części Europy, o zmianę działania systemu monetarnego: ropa za ruble. I pewnie o wiele innych rzeczy, o których nie wiemy.

      Like

Leave a comment