W dniu 5 kwietnia premier Zachodniej Ukrainy Morawiecki wniósł do Werchownej Rady, obradującej w budynku byłego Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, projekt ustawy – o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw. Wytłuszczenia moje.
Po art. 23 dodaje się art. 23a w brzmieniu:
Art. 23a. 1. Obywatele Ukrainy, przebywający na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest uznawany za legalny na podstawie art. 2 ust. 1 lub obywatele Ukrainy przebywający legalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, mogą być zatrudniani na stanowiskach pomocniczych i obsługi w jednostkach wymienionych w art. 2 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 2022 r. poz. 530).
Ustęp 2 brzmi: Obywatele Ukrainy, przebywający na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest uznawany za legalny na podstawie art. 2 ust. 1 lub obywatele Ukrainy przebywający legalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, mogą być zatrudniani na stanowisku pracy, na którym wykonywana praca nie polega na bezpośrednim lub pośrednim udziale w wykonywaniu władzy publicznej i funkcji mających na celu ochronę generalnych interesów państwa w urzędach, o których mowa w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. z 2021 r. poz. 1233, 2447 i 2448 oraz z 2022 r. poz. 655).
Ustęp 3: Przepis ust. 2 znajduje zastosowanie również wobec stanowisk pracy, na których wykonywana praca nie polega na bezpośrednim lub pośrednim udziale w wykonywaniu władzy publicznej i funkcji mających na celu ochronę generalnych interesów państwa w urzędach, o których mowa w art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 537 oraz z 2021 r. poz. 2447 i 2448), wobec których nie mają zastosowania przepisy ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej.
Ustęp 4: Wymogu potwierdzenia znajomości języka polskiego dokumentem, o którym mowa w art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych oraz w art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej, nie stosuje się do obywateli Ukrainy, przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest uznawany za legalny na podstawie art. 2 ust. 1 lub obywateli Ukrainy przebywających legalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
A więc witamy na Ukrainie! Tak, gwoli ścisłości, na Zachodniej Ukrainie. Chyba nie przypadkiem w dniu 24 lutego wniesiono do Werchownej Rady projekt ustawy – o zmianie ustawy o języku polskim.
Art. 1. W ustawie z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim (Dz.U. z 2021 r. poz. 672 wprowadza się następujące zmiany:
W art. 11h po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:
Egzamin może być przeprowadzany w trybie zdalnym przy użyciu systemu informatycznego zapewniającego prawidłowy przebieg egzaminu.
W art. 11i pkt 5 otrzymuje brzmienie:
Szczegółowe warunki, sposób i tryb prowadzenia egzaminów stacjonarnych oraz egzaminów przeprowadzanych w trybie zdalnym przy użyciu systemu informatycznego oraz sposób dokonywania oceny egzaminów i jej weryfikacji, uwzględniając konieczność zapewnienia jednolitego standardu przeprowadzania egzaminów i wiarygodności ich wyników oraz zapewnienia bezpiecznego przesyłu i weryfikacji danych i informacji.
Art. 2. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
Do tej ustawy dołączone jest uzasadnienie. Poniżej jego fragment:
„Założenia, które legły u podstaw systemu certyfikacji znajomości języka polskiego, przewidywały zainteresowanie na poziomie około 3000 osób rocznie. Tymczasem obecnie liczba osób, które chcą przystąpić do egzaminu, jest znacznie wyższa. Według szacunków Państwowej Komisji Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego roczne zapotrzebowanie na certyfikaty znajomości języka polskiego wynosi ok. 20 000 rocznie i wykazuje tendencję rosnącą.
Aktualnie do jednej sesji egzaminacyjnej podchodzi ponad 3 tys. zdających. Rocznie organizowane są cztery sesje, co jednak nie jest wystarczające dla pokrycia potrzeb wszystkich zainteresowanych. Według danych Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA): w roku 2016 liczba zdających wynosiła 1111, w 2017 r. były to już 2803 osoby, w 2018 r. – 5122, w 2019 r. – 7440, w 2020 – 6498 (spadek wynikający z pandemii), w 2021 r. (dane z prognozy) – 12 300.
Rozwiązaniem, które pozwoli na stworzenie wszystkim zainteresowanym możliwości przystąpienia do egzaminu, jest wprowadzenie formy zdalnej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez NAWA wersja on-line egzaminu została już przygotowana, a w połowie 2021 r. odbył się pilotaż, którego wyniki są satysfakcjonujące. Wprowadzenie w życie zdalnej formy zdawania egzaminu powstrzymuje tylko brak nowelizacji ustawy, gdyż obecnie obowiązujące przepisy nie przewidują takiej możliwości.
Sytuacja, w której wiele osób nie może przystąpić do egzaminu z języka narodowego, wpływa niekorzystnie na wizerunek Polski. Stanowi barierę dla osób pochodzenia polskiego, które starają się o obywatelstwo, ale także utrudnia podjęcie pracy tym, którzy mogliby zasilić nasz rynek, np. lekarze, służby medyczne. Jest to również marnotrawstwo, ponieważ z jednej strony Polska traci wpływy z opłat, które wniosłyby osoby przystępujące do egzaminu, a z drugiej nie korzysta z opracowanego i przetestowanego już programu do zdalnego egzaminowania, na który zostały wydatkowane środki publiczne.
Wejście w życie ustawy nie będzie miało wpływu na budżet państwa oraz sytuację mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich przedsiębiorców.
Przedmiot projektu ustawy nie jest objęty prawem Unii Europejskiej.”
Nie ulega najmniejszej wątpliwości fakt, że wprowadzenie zdalnej formy zdawania egzaminu z języka polskiego ma na celu obniżenie poziomu tego egzaminu i tym samym stworzenie dla Ukraińców furtki do możliwości szybkiego zatrudniania w państwowych i samorządowych urzędach i innych instytucjach państwowych lub finansowanych przez państwo. Tu chodzi nie tylko o tych Ukraińców, którzy już są w Polsce, ale także o tych, którzy są jeszcze na Ukrainie, jak choćby lekarze czy personel medyczny. Tak więc ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa jest faktycznie ustawą o zastępowaniu obywateli polskich obywatelami ukraińskimi w państwowych i samorządowych urzędach i instytucjach im podległym.
Wkrótce pojawi się w wielu urzędach i innych instytucjach wiele osób, których znajomość języka polskiego będzie pozostawiała wiele do życzenia. Już obecnie często można usłyszeć osoby mówiące po polsku z ukraińskim akcentem i takąż składnią. Nawet w tym uzasadnieniu mamy sformułowanie „język narodowy”. Przecież my tak nie mówimy. Mówimy – język ojczysty.
Śpieszmy się kochać język polski, tak szybko odchodzi.