Chanuka

W jakim kraju żyjemy? W Polsce czy w Polin? 28 listopada wieczorem zapalono pierwszą świecę na menorze chanukowej, ustawionej przez Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. A więc w samym centrum Warszawy, a tym samym – całej Polski, ustawiono wielki żydowski symbol. Już nie w sejmie, nie w Pałacu Prezydenckim, czy w innych kątach, nie po kryjomu, a otwarcie – w najruchliwszym miejscu w Polsce. A skoro tak, to warto przybliżyć sobie to święto, co ono symbolizuje i w jakich okolicznościach powstało. Żydowskie przekazy są z natury nieobiektywne, czemu nie należy się dziwić. Niemniej jednak warto się z nimi zapoznać, chociażby po to, by porównać je z innym spojrzeniem na wypadki z roku 165 p.n.e. Relację z tego wydarzenia zamieścił Chabad Lubawicz – Hanukkah 5782.

Na stronie Muzeum Historii Żydów Polskich Polin zamieszczono artykuł zatytułowany Chanuka – święto świateł. Link do oryginalnego tekstu tu: https://www.polin.pl/pl/chanuka-swieto-swiatel

»Chanuka to ośmiodniowe święto określane współcześnie jako Hag ha-Urim (hebr. Święto Świateł), które powstało na bazie wydarzeń historycznych opisanych w Księgach Machabejskich. W kalendarzu żydowskim święto rozpoczyna się 25 kislew a kończy 2 tewet, i wypada przeważnie w grudniu. W 2021 roku Chanuka rozpoczyna się wieczorem 28 listopada, kończy wieczorem 6 grudnia.

Chanuka to święto historyczne, które nie pochodzi wprost z Tory. Dlatego wszystkie świąteczne dni są zwykłymi dniami roboczymi. Najważniejszym elementem obchodów Chanuki jest codzienne zapalanie świateł – jednego pierwszego dnia, dwóch – drugiego itd. aż do ósmego dnia, kiedy zapala się osiem świateł. Światła palą się w charakterystycznym, dziewięcioramiennym świeczniku zwanym chanukiją lub menorą chanukową.

Celem zapalania świateł w kolejne wieczory jest rozgłaszanie chanukowego cudu (aram. pirsuma danisa). Cud ten miał zdarzyć się w starożytnej Judei w II w. p.n.e. w czasie, kiedy trwała wojna o wolność religijną między żydowskimi powstańcami – Machabeuszami, a okupującą kraj armią króla syryjskiego Antiocha IV, który usiłował przemocą hellenizować Żydów. Kiedy Machabeusze odzyskali świątynię jerozolimską i wznowili w niej rytuał zapalania menory, posłużyło im do tego odnalezione małe naczynie z oliwą wystarczającą zwykle jeden dzień. Tymczasem menora paliła się aż przez osiem dni.

Innym cudem, wzmiankowanym w dodatkowych modlitwach świątecznych, jest fakt pokonania potężnej i doskonale uzbrojonej armii syryjskiej przez garstkę żydowskich rebeliantów.

Chanuka, podobnie jak Boże Narodzenie, jest świętem wesołym i rodzinnym. W każdy wieczór wokół chanukiji stawianej przy oknie tak, aby jej światło wychodziło na zewnątrz domu, gromadzi się cała rodzina. W zależności od przyjętego zwyczaju, wszyscy zapalają jeden świecznik lub każdy domownik zapala własny.

Tradycja zaleca używanie lampek oliwnych, przypominających legendę o cudzie. Zapalaniu chanukiji towarzyszą określone błogosławieństwa i pieśni. Je się wtedy specjalne potrawy, na pamiątkę cudu smażone na oleju (pączki, placki ziemniaczane i inne tłustości), a dzieci dostają prezenty. Dorośli zasiadają do kart, a dzieci grają w drejdel, gdzie stawką jest gelt, czekoladowe pieniążki lub inne łakocie.

“Drejdel” czyli świąteczny bączek oddaje myśl przewodnią Chanuki: pamięć o cudzie. Zasady gry są bardzo proste. Na każdej z czterech stron bączka znajduje się hebrajska litera: nun, gimel, hej, szin. Każda z nich symbolizuje wygraną lub przegraną w grze, a jednocześnie jest początkiem słowa. Kręcąc bączkiem losowo wygrywamy lub przegrywamy słodkości, a jednocześnie układamy zdanie “wielki cud stał się tam” (hebr. nes gadol haja szam).«

Świętokrzyski Sztetl z okazji zeszłorocznej Chanuki 2020 zamieścił VideoSztetl, w którym jest dokładniejsze wyjaśnienie w jaki sposób powstało to święto.

Można w nim m.in. usłyszeć, że okoliczności upamiętniające wydarzenia ze 165 roku p.n.e. związane są ze zwycięstwem nad rządzącą wówczas Palestyną dynastią Seleucydów. Władcy ci, po rozpadzie imperium greckiego po śmierci Aleksandra Macedońskiego (podobno zmarł z przepicia – przyp. W.L), usiłowali zmusić Żydów do przyjęcia religii greckiej. Ukoronowaniem tego dążenia była desakralizacja najświętszego dla nich miejsca i zamienienia go w obiekt kultury helleńskiej poprzez ustawienie w nim ołtarza Jowisza Kapitolińskiego. Chodzi tu oczywiście o zbezczeszczenie Świątyni Jerozolimskiej przez ostatniego władcę Seleucydów, czyli Antiocha IV Epifanesa. Stało się to przyczyną powszechnego buntu i powstania narodowego w Judei. Dzięki przymierzu z Rzymem, a także kilku wygranym starciom, udało się ocalić świątynię. Według Talmudu, by na powrót przywrócić w niej kult ofiarny, wymagane było oczyszczenie rytualne tego miejsca. Aby tego dokonać niezbędne było palenie czystej oliwy w lampce nieprzerwanie przez 8 dni. Jednak znaleziono tylko jeden dzban z nietkniętą pieczęcią arcykapłana, co miało starczyć na jeden dzień. Stał się wówczas cud i oliwy wystarczyło na 8 dni. I to na pamiątkę tych wydarzeń, rok rocznie, przez 8 dni jest obchodzone święto Chanuka.

Henryk Rolicki w swojej książce Zmierzch Izraela wydanej w 1932 roku szerzej opisuje to, co się wtedy działo:

»W państwie syryjskim, pod którego władzą znalazł się Babilon, żydzi również otrzymują pełnię praw obywatelskich; z Babilonu rozchodzą się do miast, założonych przez dynastię Seleucydów i dają początek m.in. wielkiemu żydowskiemu skupieniu w Antiochii.

Wśród żydów kwitnie dobrobyt a handel nie jest im nowiną. Już Salomon dorobił się bogactw na handlu. Udało mu się bowiem wziąć na siebie funkcję pośrednika w handlu końmi między hodującym je Egiptem a państwami azjatyckimi. W państwie izraelskim (tzw. państwie dziesięciu pokoleń) majętni trudnili się lichwą, a szczególnie lichwą zbożową. „W latach głodowych otwierali swe spichrze, sprzedawali żywność – przy czym używali fałszywej miary i wagi – a gdy biedacy nie mogli zwrócić pożyczki, zabierali im dzieci”. – Henryk Graetz Historia żydów.

Obecnie te zdolności w świecie helleńskim znalazły szerokie zastosowanie. W Egipcie, a później w Syrii, żydzi dzierżawili cła i „łupili ludność ze skóry”. Charakterystyczną postacią staje się siostrzeniec arcykapłana Oniasza, Józef. Sprytną sztuką wkrada się w łaski króla egipskiego, Energetesa, i ubiega innych kandydatów na dzierżawę ceł, ofiarowując ceną podwójną. Król żąda odeń rękojmi, lecz sprytny Judejczyk arogancko oznajmia, że postawi dwóch najlepszych poręczycieli: króla i królową. Ten ukłon przypadł do serca królowi i oddał Józefowi w dzierżawę cła z wszystkich miast i prowincji Celesyrii i Fenicji.

Z nadzwyczajną surowością egzekwował podatki. „ W Gazie i Scytopolis, których grecka ludność ośmieliła się stawiać mu opór i obrzuciła go obelgami, kazał ściąć najprzedniejszych i najbogatszych obywateli”. – Henryk Graetz Historia żydów.

W ten sposób zdobył niezamierzone bogactwa. „Józef zdarł z całej Syrii mięso i same kości z niej zostawił” – mawiano. Z tych rabunków spadł na Judeę deszcz złota. Na poborców brał sobie Józef samych Judejczyków. Z Syrii pozostały „same kości”, a za te bogactwa lud izraelski opływał w dostatki. Dosłownie pomyślność finansową zawdzięcza Palestyna Józefowi, który łupił bezlitośnie skórę z Greków na rzecz swojego plemienia.

Za to, gdy w walkach między państwem syryjskim a Egiptem, szala zaczęła się przechylać na rzecz Seleucydów, nie kto inny, jak synowie Józefa zapomnieli o wdzięczności dla domu Ptolomeuszów, któremu cała Juda winna była bogactwo i zawiązali stronnictwo Seleucydów. Zaraz potem w r. 202. Judea przeszła pod panowanie syryjskie, zaś około r. 200 sam król Antioch zajął Jerozolimę, witany przez Wysoką Radę.

Antioch nadał żydom różne swobody i prawa obywatelskie. W Azji Mniejszej popierał kolonizację żydowską i od czasów Antiocha datują swe powstanie skupienia żydowskie w Efezie, Sardesie i Pergamonie.

Hellenizacja, czyli asymilacja żydów czyniła znaczne postępy. Do walki z nią wystąpiły w Palestynie znowu związki tajne. „Stowarzyszenie pobożnych” (chasydzi) wznowiło swą działalność. Piętnowali hellenistów (asymilatorów) mianem „gwałcicieli Zakonu i zdrajców przymierza”. Mieli przewagę w kierownictwie gminy jerozolimskiej i występowali wszelkimi środkami przeciw hellenistom. Ze zgrozą patrzyli, jak liczni Judejczycy występują nago na igrzyskach wśród Greków i dla zatarcia śladów swego pochodzenia dokonują wymyślnej i bolesnej operacji.

Wzbogacenie się żydów drogą Józefowego łupiestwa i ekskluzywizm pogardliwy chasydów przyczyniły się niewątpliwie do powstania antysemityzmu wśród Greków. Gdy żydzi helleniści przy pomocy Antiocha Wspaniałego wynieśli na godność arcykapłańską Oniasza Menelausa, nie należącego do kasty Aronidów, stało się to kamieniem obrazy dla „pobożnych”. Oskarżyli nowego arcykapłana przed królem o rabunek świątyni. Oskarżenie to poparł poprzedni arcykapłan „pobożny” Oniasz III.

Wtem Oniasz padł na rozkaz namiestnika królewskiego Andronika. O spowodowanie tego zabójstwa oskarżyli znowu „pobożni” arcykapłana, nie pochodzącego z ich grona. W Jerozolimie tłum napadł na grekofilów i dokonywał samosądu kamieniami i pałkami. Antioch wezwał obie strony przed swój sąd w Tyrze i po wysłuchaniu ich skazał na śmierć trzech przedstawicieli „pobożnych” jako oszczerców.

Tymczasem wybuchła wojna między Syrią a Egiptem. Antioch zdobył Aleksandrię i posuwał swe wojska w głąb kraju. „Pobożni” śledzili bieg wojny z zapartym oddechem; dwór egipski sprzyjał im wyraźnie i jego zwycięstwo mogło ich znowu przywieść do steru. I nagle rozeszła się w Jerozolimie wiadomość o zgonie Antiocha na polu bitwy. Od razu „pobożni” pod wodzą mianowanego przez siebie arcykapłana Jazona uderzyli na miasto i opanowali je.

Tymczasem pogłoska o klęsce i śmierci Antiocha okazała się fałszywa. Antioch, wracając z Egiptu, najechał Jerozolimę i nie oszczędził nawet świątyni. Od niego pochodzi pogłoska, która rozszerzyła się wśród Greków, jakoby znalazł w świątyni spętanego Greka, który wyjawił, że Judejczycy co roku zwykli zarzynać Greka w świątyni i kosztować jego wnętrzności. Był to prototyp średniowiecznych opowieści o mordzie rytualnym.

Antysemityzm wśród Greków był już wówczas w pełni rozwoju. W Aleksandrii, jako reakcja na wielkie skupienie żydowskie, powstała cała literatura antyżydowska. Manethos, po przeczytaniu Księgi Wyjścia, napisał swoją parafrazę tej księgi i przypisał Izraelitom pochodzenie od trędowatych Egipcjan, których Faraon odosobnił w kamieniołomach. Ta opowieść znajdowała wiarę i później.

Sukcesy Antiocha w Egipcie niespodzianie zostały zakwestionowane przez Rzymian. Pod groźbą nakazu senatu rzymskiego Antioch musiał się ukorzyć i wycofać się z Egiptu. To upokorzenie króla znalazło radosny oddźwięk wśród „pobożnych”. „Może zbyt głośno mówili, że ich Bóg, który poniża pysznych, zgotował mu to upokorzenie”. – Henryk Graetz Historia żydów. Może dali głośny wyraz swemu mniemaniu? Dość, że jeden z wodzów Antiocha, Apoloniusz, pewnej soboty na czele żołdactwa urządził pogrom w Jerozolimie.

Rozpoczęło się na rozkaz królewski prześladowanie żydów. Król zakazał nawet obrzezania, święcenia soboty i wstrzymywania się od jedzenia wieprzowiny. Ogłosił w całym państwie, że zakon mojżeszowy głosi nienawiść do wszystkich ludów obcych i wyznawanie jego jest wzbronione.

Poskutkował ten zakaz w miastach Fenicji i Syrii, gdzie żydzi wypróbowanym już sposobem „uchylili wprawdzie głowy, sprawowali pozorne ofiary greckim bałwanom, kryli się z pełnieniem ustaw Zakonu lub też zapierali się swojej religii”. – Henryk Graetz Historia żydów.

W Palestynie „związek pobożnych” zorganizował partyzantkę przeciw wojskom syryjskim. Oddziały te zostały wytępione zbrojnie. Jednak stowarzyszenie pobożnych działało dalej. Na czele ruchu staje Matatiasz, pochodzący z rodu Machabeuszów, czyli Hasmoneuszów i rozpoczyna walkę nieregularną. Napada z zasadzek na oddziały syryjskie i – gdzie tylko może – dokonuje na dzieciach żydowskich przymusowo „znaku przymierza”.

Wśród Judejczyków niewidzialna ręka rozpowszechnia w tym czasie dwie księgi o charakterze mesjanicznym: Księgę Estery i Księgę Daniela. Księga Daniela wyszła z kół organizacji „pobożnych” i prorokuje upadek państwa syryjskiego i przejście władzy do „narodu świętych”, któremu złożą hołd wszyscy królowie świata: będzie to królestwo świętych (żydów). Rzecz znamienna, że ta właśnie Księga Daniela stała się źródłem natchnień w XVI w. dla ruchów komunistyczno-rewolucyjnych.

Powstanie machabejskie rosło w siły; sprzyjał mu rozkład państwa syryjskiego i najazdy sąsiadów na dzierżawy Antiocha. Machabeusze opanowali stopniowo cały kraj i zdołali wreszcie owładnąć Jerozolimą. Tymczasem Antioch Wspaniały umarł „wśród osobliwych okoliczności”. – Henryk Graetz Historia żydów.

Wiele lat jeszcze trwały walki z wojskami syryjskimi lecz skończyły się zwycięstwem Machabeuszów. Poczęli jednak oni zbytnio dbać o swą władzę świecką i odsunęli od siebie „stowarzyszenie pobożnych”. Stało się to przyczyną upadku powstania i ponownego oddania hołdu Palestyny władcom syryjskim.

W r. 159 przywódcy partii wojennej (machabejskiej) wykorzystali znowu dogodną sytuację i wznowili powstanie. Dzięki zatargom o tron w państwie syryjskim, do którego wmieszał się Rzym, udało się powstańcom owładnąć Jerozolimą, tym razem już na stałe. W kilkanaście lat potem padła twierdza grekofilów, Akra (r. 141 przed Chr.). Odtąd ustala się panowanie Machabeuszów. Szymon Hasmonejczyk otrzymuje godność dziedzicznego arcykapłana i wodza narodu (nassi). Ta druga godność przetrwała w Jerozolimie wieki i spotykamy ją nawet w czasach nowożytnych, mimo utraty państwowej niepodległości.

W rodzie hasmonejskim władza świecka połączyła się z duchową. Poza tymi dwoma zakresami władzy, istniał w jednak w Izraelu trzeci, ponad tamtymi postawiony. Już w czasie powstania machabejskiego podejmuje swe czynności znana nam „wysoka rada”, złożona z „mędrców”. Jest ona emanacją zewnętrzną „stowarzyszenia pobożnych”, a raczej ich kierowników. Już w tym czasie przybiera rada tytuł „Sanhedrynu”. Na terenie Sanhedrynu walczą ze sobą dwa kierunki ortodoksyjne: Saduceusze i Faryzeusze. Walka ich przetrwała okres rządów książąt hasmonejskich. Saduceusze trwali przy Zakonie, lecz byli zwolennikami szerokiego uwzględniania konieczności politycznych. Faryzeusze, należący do „pobożnych”, uważali, że Zakon jest jedyną miarą oceny postępowania politycznego. Natomiast najskrajniejszy odłam „pobożnych” usunął się z życia politycznego i powołał związek Esseńczyków.

„Najpierwsze gminy (komunistyczne – przyp. autora) wytworzyły się na wschodzie, ekonomicznie najdalej rozwiniętym, a zwłaszcza wśród żydów, wśród których już około r. 100 przed Chr. napotkamy tajny związek komunistyczny – związek esseńczyków”. – Karol Kautsky Historia komunizmu w starożytności i średniowieczu. Był to więc pierwszy zalążek ruchu komunistycznego i nie należy zapominać, że utworzyli go najbardziej zagorzali ze „stowarzyszenia pobożnych” (chassidim).«

Antioch nadał żydom różne swobody i prawa obywatelskie. W Azji Mniejszej popierał kolonizację żydowską i od czasów Antiocha datują swe powstanie skupienia żydowskie w Efezie, Sardesie i Pergamonie.

Jak widać trudno dogodzić Żydom i bez względu na to, co się zrobi, zawsze będzie źle. Jak nie ma antysemityzmu, to Żydzi sami go wymyślają. W Polsce mieliśmy ostatnio namiastkę tego, jak to się robi. Spalenie kopii Statutu kaliskiego jest tego najlepszą ilustracją. Szabesgojów w Polsce nie brakuje. I już jest antysemityzm. A ilu ludzi w Polsce wie, że było coś takiego jak Statut kaliski i czego on dotyczył? Czy ktoś taki, kto nic o nim nie słyszał mógłby dokonać jego spalenia? A skąd on wziąłby jego kopię? Zapewne została ona wydana w bardzo ograniczonym nakładzie i dotarła tylko do osób zainteresowanych i nielicznych, uprzywilejowanych szabesgojów. Któż więc podrzucił pajacom, Olszańskiemu i Osadowskiemu, tę kopię?

Cyrk musi trwać. Dziś czytam na Interii, że ambasador Izraela w Polsce, podczas otwarcia w Kaliszu wystawy „Rzecz o Izraelu”, odniosła się do wydarzeń z 11 listopada:

„To, co wydarzyło się tutaj przed trzema tygodniami jest bolesnym przypomnieniem, że nie wszyscy wierzą w pokojowe współistnienie, równe prawa i przeciwstawianie się niesprawiedliwości – powiedziała ambasador.”

Tak się robi antysemityzm tam, gdzie go nie ma.