Imperium Mongolskie

Największe w dziejach imperium lądowe i drugie co do wielkości po Imperium Brytyjskim – Imperium Mongolskie raczej słabo zachowało się w świadomości tych, którzy chociaż trochę interesują się historią. Wydaje się jednak, że dla zrozumienia dziejów świata wiedza na jego temat jest niezbędna. Warto zatem, chociaż pobieżnie, uzupełnić tę lukę. O początkach Mongolii Wikipedia pisze tak:

Najwcześniejsze informacje o dziejach Mongolii pochodzą z chińskich kronik w których pojawiły się wzmianki o ludzie meng-ku najeżdżającym ówczesne Chiny. W IV wieku p.n.e. na terenach zamieszkanych przez mongolskich, tureckich i tunguskich koczowników powstało silne państwo Xiongnu, którego mieszkańcy przez wielu naukowców uważani są za przodków Hunów. Rozpadło się ono w I wieku p.n.e. w wyniku walk wewnętrznych i naporu chińskiej armii. Hunowie (jeśli to było ich państwo) powędrowali na zachód i w III wieku n.e. dotarli do Europy, przyczyniając się wraz z Gotami i Wandalami do upadku Rzymu. Południową część Xiongnu zagarnęły Chiny, a północną objęli we władanie tureccy i mongolscy koczownicy. Był wśród nich między innymi lud Rouran, którzy według niektórych teorii byli przodkami Awarów, którzy w VI wieku najechali Europę. W tym samym czasie mieszkańcy Mongolii uwolnili się spod chińskiej dominacji. W XI wieku władzę nad stepami przejął protomongolski szczep Kitanów. Ich panowanie zakończyło się w 1125 roku, gdy podbił ich tunguski szczep Dżurdżenów, którego sprzymierzeńcem byli Tatarzy.

W roku 1198 Temudżyn objął tron i nadano mu tytuł chana wszystkich chanów (Czyngis-chana). Czyngis podporządkował sobie tereny od Wielkiego Muru po jezioro Bajkał na północy i od Ałtaju na wschodzie do gór Chingan na zachodzie i w 1206 r. proklamował Wielkie Imperium Mongolskie. Połączone siły Mongołów prowadzone przez Czyngisa podbiły północne Chiny, Imperium Choroezimskie (Iran, Azerbejdżan, Afganistan, Pakistan) i tereny Azji Centralnej, sprowadzając do swojej stepowej stolicy Karakorum przebogate łupy. Następcy Temudżyna zagarnęli Ruś, dzisiejsze: Afganistan, Iran i Irak, resztę Chin oraz Tybet, tworząc tym samym jedno z największych państw w historii świata – imperium mongolskie. Rządzenie tak gigantycznym terytorium było niezmiernie trudne, więc mongolskie imperium zostało podzielone około 1261 roku na trzy części. Mongolia znalazła się w jednej części z Chinami pod władzą mongolskiej dynastii Yuan. W roku 1264 władca tego państwa Kubilaj przeniósł stolicę z Karakorum do Chanbałyku (dzisiejszy Pekin). Władza Mongołów w Chinach zakończyła się w roku 1368, gdy w wyniku antymongolskiego powstania władzę w Chinach przejęła dynastia Ming.

W drugiej połowie XIII wieku imperium mongolskie pod rządami Kubilaj-chana (1215–1294), wnuka Czyngis-chana, osiągnęło szczyt swojego rozwoju terytorialnego. Mongołowie opanowali południowe Chiny, Koreę, a po nieudanych inwazjach na Japonię przeszli w bojach Indochiny, docierając do Jawy i Sumatry. Naturalnym żądaniem Kubilaj-chana było dążenie do uznania jego zwierzchnictwa przez inne państwa. Dwukrotne wezwania odrzuciła Japonia, która swoją odmową skierowała na siebie gniew Mongołów.

x

Opis tego, co działo się za panowania Czyngis-chana i później jest dosyć ogólnikowy. Bardzo szczegółowo opisuje to Wikipedia pod hasłem imperium mongolskie. Jest to jednak opis bardzo szczegółowy, w którym umyka ogólny obraz, co utrudnia zrozumienie, czym było to imperium.

W Encyklopedii Powszechnej Wydawnictwa Gutenberga 1929-1938 opis jest bardziej ogólny, a więc pozwalający ogarnąć całość:

Historia Mongolii rozpoczyna się z chwilą, kiedy Temudżyn zjednoczył swe plemię Bide z sąsiednimi plemionami w lud Kike Mongol („Niebiescy t. j. wschodni Mongołowie”) i został obwołany naczelnym władcą (Dżingis-Chanem, 1206), podbił Chiny, Turkestan, wyprawił się aż na Ruś, stworzył wielkie zdobywcze państwo. Politykę tę kontynuowali po jego śmierci (1227) synowie i wnukowie, z których Batu wyprawił się na Europę, ujarzmił Ruś, spustoszył Polskę (bitwa pod Legnicą 1241), Morawy, Węgry, Dalmację. Rezultatem tej wyprawy było założenie nad dolną Wołgą państwa mongolskiego („Złota Orda”). Hulagu zdobył 1256 Persję, zniszczył 1258 kalifat Abbasydów, następcy jego przyjęli islam. W Azji środkowej założył państwo mongolskie 1227 Dżagataj; tam wyrósł też drugi wielki zdobywca, Timur, który zjednoczył potęgę Mongołów i Turków i poprowadził ich ku nowym podbojom. 1379 zdobył Persję i Indie północ., wkroczył do M. Azji, gdzie 1402 pobił Osmanów, ujarzmił Gruzję i zamierzał wyruszyć na Wschód, lecz 1405 zmarł. Walka pomiędzy jego krewnymi doprowadziła do rozpadnięcia się państwa. Baber założył 1526 w Indiach państwo Wielkiego Mogoła, które trwało do podboju angielskiego.

Z kolei Wielka Encyklopedia Powszechna PWN (1962-1970) pisze:

W w. XII Mongolię zamieszkiwały różne skłócone ze sobą szczepy pasterskie (Tatarzy, Kereici, Merkici, Najmanowie i in.). Zjednoczył je twórca imperium mongolskiego Czyngis-chan; sukcesy osiągnięte w międzyplemiennych walkach przyniosły mu 1206 panowanie nad całą Mongolią. W ciągu kilku lat umocnił swoją władzę i zreorganizował armię; od 1211 prowadził wyprawy wojskowe przeciw tunguskim Dżurdżenom, którzy opanowali północne Chiny i Chińczykom, a 1219 rozpoczął podbój Chorezmu (obecnie Uzbekistan i Turkmenistan – przyp. W.L.). W okresie tych wypraw wojska mongolskie dotarły na stepy czarnomorskie, gdzie zadały klęskę Połowcom i wojskom ruskim nad Kałką 1223. Jeszcze za życia Czyngis-chan podzielił 1224 swoje państwo między synów. Najstarszy, Dżuczi, otrzymał ziemie leżące na zachód od Irtyszu, na których później powstała Złota Orda. Czagataj otrzymał część Turkiestanu Zachodniego i Wschodniego, Ügedej objął tron wielkiego chana (z siedzibą ustaloną w Karakorum), zarządzając bezpośrednio Mongolią zachodnią i obszarami Tarbagataju. Najmłodszemu synowi, Tułujowi (Toli), przypadła reszta Mongolii. Po śmierci Czyngis-chana imperium szybko się rozpadło. Mimo zatargów i wojen między władcami poszczególnych dzielnic podboje mongolskie trwały nadal; 1231 Mongołowie podbili Koreę, 1236-41 syn Dżucziego, Batuchan, najechał wschodnią i południową Europę; za panowania Möngkego (1251-59) Mongołowie podbili m.in. Tybet i terytoria Wietnamu (1257 – część północną, 1282 – południową). Brat Möngkego, Hulagu, zajął zachodnią Persję, zdobył 1258 stolicę kalifatu Abbasydów – Bagdad, i założył w Persji państwo Hulagidów (Ilchanów). Drugi jego brat, Kubilaj, 1260 ogłosił się wielkim chanem, 1264 przeniósł stolicę państwa z Karakorum do Pekinu, dając początek mongolskiej dynastii na tronie chińskim (Jüan); 1279 podbił ostatecznie południowe Chiny. Wojska mongolskie niszczyły podbijane obszary, burząc liczne miasta i mordując często ludność.

Po utracie władzy w Chinach (1368) Mongolia stanowiła kraj feudalnie rozdrobniony i słaby ekonomicznie; podstawą systemu gospodarczego była nadal ekstensywna gospodarka pasterska. Władza chana zależała od poparcia możnych feudałów. Na początku XV w. Ojraci (Mongołowie zach.) wypowiedzieli chanowi posłuszeństwo, a ich władca, Dajsun-chan, opanował Mongolię. Po śmierci Dajan-chana (czy Mosze Dajan to daleki potomek? – przyp. W.L.) w 1543, ostatniego chana ogólnomong., Mongolia rozpadła się ostatecznie na kilka niezależnych księstw.

x

Polska była trzykrotnie najeżdżana przez Mongołów. Pierwszy najazd miał miejsce w 1241 roku. Po obu stronach walczyło po 10 tys. wojowników. Straty polskie były znacznie większe niż mongolskie. Drugi najazd – na przełomie 1259 i 1260 roku. Siły polskie to 3 tys. jazdy i 6 tys. piechoty, mongolskie – 30 tys. Trzeci najazd – na przełomie 1287 i 1288 roku. Wojsko polskie to 15 tys. zbrojnych i 5 tys. jazdy, mongolskie – 30 tys. jazdy. Po stronie mongolskiej walczyły wojska ruskie księcia łuckiego Mścisława, księcia wołyńskiego Włodzimierza oraz księcia halickiego Lwa.

Wikipedia tak pisze o bitwie pod Legnicą w czasie pierwszego najazdu (wytłuszczenie – W.L.):

Pierwsza faza walki była pomyślna dla rycerstwa księcia śląskiego. Szybko jednak sytuacja się zmieniła, ponieważ z pola bitwy uciekł oddział dowodzony przez Mieszka II opolskiego. Ucieczka tego księcia została spowodowana dywersyjnym działaniem wysłannika mongolskiego, który zbliżył się do szyku rycerzy, nawołując ich po polsku: „Bieżajcie, bieżajcie” do odwrotu.

Armia Henryka Pobożnego poszła w rozsypkę dopiero po zastosowaniu przez Mongołów bojowych gazów trujących i wprowadzeniu do walki odwodu. Sam Henryk Pobożny został pojmany, doprowadzony do obozowiska Mongołów, gdzie zmuszono go do ukorzenia się nad zwłokami poległego jeszcze pod Sandomierzem Moksza, dowódcy mordwińskich (z terenów Rusi – przyp. W.L.) posiłków, a następnie zabito go przez ścięcie.

Klęska pod Legnicą wstrzymała na długie lata proces jednoczenia państwa polskiego. W latach po najeździe utrwaliły się czynniki decentralizujące, prowadzące do jeszcze większego rozdrobnienia dzielnicowego. Sytuacja taka osłabiła możliwości obronne ziem polskich, a także pozycję polityczną Polski w tej części Europy.

Natomiast podsumowując okres wszystkich najazdów pisze:

W maju 1223 w bitwie nad rzeką Kałką wojska rusko-połowieckie zostały pokonane przez armię imperium mongolskiego – w ten sposób Mongołowie stanęli u wrót Europy. W sierpniu 1227 umarł Czyngis-chan – jego imperium uległo podziałowi: zachodnia część przypadła w spadku jego wnukowi Batu-chanowi, który w 1236 stanął na czele inwazji na Europę. W grudniu 1240 Mongołowie zdobyli Kijów i ostatecznie podbili Ruś Kijowską, która weszła w skład Złotej Ordy.

Najazdy Mongołów, choć przyniosły duże straty ludnościowe i gospodarcze (zwłaszcza I najazd w 1241), to nie spowodowały uzależnienia Polski od imperium mongolskiego. Wstrzymały natomiast proces jednoczenia państwa polskiego i osłabiły jego siłę – dopiero w 1320 Władysław I Łokietek został koronowany na króla Polski. Tę datę uznaje się za moment odtworzenia zjednoczonego Królestwa Polskiego.

x

O organizacji i aspektach polityki Wikipedia m.in. pisze:

Ród Bordziginów i jego ułus

Dynastią imperium był dawny ród rządzący plemienia Mongołów, Bordżiginowie. W trakcie walki Czyngis-chana o przywództwo zginęli właściwie wszyscy jego wujowie i najbliżsi kuzyni i odtąd za należących do Bordżiginów uważano jedynie potomków Jesügeja, to jest Czyngis-chana i jego czterech braci – Kasara, Kaczi’una, Temüge Otczigina i Belgüteja. Zgodnie ze stepowym zwyczajem mongolskie podboje były uważane za wspólną własność imperialnej rodziny (ałtan orug) jako całości, włącznie z jej żeńskimi członkami i chociaż przewodził jemu kagan w rezultacie imperium było rządzone jak firma rodzinna. Imperialny klan rościł sobie prawo do kolektywnej kontroli nad imperium jako częścią wspólnego ułusu […]. Oczekiwał on przydzielania określonej części wszystkich łupów, włącznie z plemiennymi grupami, oraz prawa do konsultacji przy rządzeniu imperium. Znajdowało to wyraz w instytucji kurułtaju, w którym brali udział wszyscy członkowie imperialnego klanu, wybierając nowego chana i podejmując istotne decyzje. Znajdowało to także wyraz w idei rządów jako ciągłego dżargu, prawnego dochodzenia nad dystrybucją łupów, w którym biorą udział wszystkie zainteresowane strony. W sumie zatem każdy członek rodziny panującej miał prawo do udziału (kubi) we wszelkich korzyściach wiążących się z istnieniem imperium. Oprócz podziału łupów wojennych przejawiało się to w przydzielaniu przez Czyngis-chana w różnych okresach jego panowania tzw. ułusów, który to termin zależnie od kontekstu jest tłumaczony na języki europejskie jako „nadanie”, „patrymonium”, „apanaż” lub „państwo”. Ułusy rozdzielone przez Czyngis-chana w zasadzie były nadaniami grup ludzi mających służyć poszczególnym członkom rodziny, jednak wraz z nimi przydzielano także pozwalające się utrzymać koczownikom pastwiska. Czterej bracia Czyngis-chana otrzymali ułusy po wschodniej stronie pasma Wielkiego Czinganu, podczas gdy jego trzej synowie Dżoczi, Czagataj i Ugedej mieli swoje apanaże na zachód od Ałtaju. Pomiędzy nimi znajdowały się ziemie należące do panującego Wielkiego Chana i potomków Tołuja. Nie były to wszystkie apanaże przydzielone przez Czyngis-chana – posiadane przez nas źródła nie są ze sobą całkowicie zgodne w tej kwestii, ale według niektórych z nich swój ułus miała otrzymać m.in. także matka Czyngis-chana Höelün, jego syn z żony niższej rangi Kolgen, jego córka Ałakaj-beki, a nawet pewni zasłużeni dowódcy.

Strategia działania

Armia Imperium miała kilka podstawowych reguł działania:

Atakowała zawsze w kilku kierunkach jednocześnie utrudniając rozpoznanie, który kierunek ataku jest głównym i wymuszając podzielenie sił przeciwnika. Armia mongolska, również dla zmylenia przeciwnika starała się zawsze wracać z wyprawy inną drogą niż na nią przybyła. Stosowała pozorowane odwroty, które często miały na celu wywabienie przeciwnika z dobrze ufortyfikowanych pozycji i podprowadzenie go pod ustawione w zasadzce główne siły. Taką taktykę najczęściej stosował jeden z najważniejszych wodzów wojen z Chinami i Chorezmem, Dżebe. Typowy żołnierz Wielkiej Ordy potrafił strzelać z konia do tyłu, dzięki czemu zadawał często więcej strat przeciwnikowi w czasie pozorowanego odwrotu niż w czasie bezpośredniego ataku.

W przeciwieństwie do innych armii Wielkiego Stepu, Mongołowie szybko opanowali techniki zdobywania miast. Imperium w każdej większej kampanii wysyłało jednostki inżynieryjne, które na miejscu przy pomocy jeńców budowały machiny oblężnicze, czasem jak podczas zdobywania Riazania obudowywały całe mury miejskie własnymi fortyfikacjami, lub jak podczas zdobywania Urgenczu zatapiały miasto zmieniając nurty okolicznych rzek.

Mongołowie stosowali także ataki dywersyjne na domniemanych sojuszników swoich wrogów (takim był pierwszy atak na Polskę w 1241 roku, który miał na celu uniemożliwienie ewentualnej pomocy dla atakowanych Węgier). Mongołowie prowadzili swoje wojny do ostatecznego zwycięstwa, czyli do pełnego podporządkowania lub wybicia danego ludu. Stąd często atakowali państwa które przyjęły uchodźców z ludów toczących z nimi wojnę. Takie były przyczyny ataku na Połowców, którzy przyjęli Merkitów w 1223 roku, i na Węgry, które przyjęły Połowców, a także na Indie, które przyjęły część armii chorezmijskiej.

W armii Imperium funkcjonowały specjalne jednostki, które specjalizowały się w aktach szczególnego okrucieństwa. Były to jednostki zwykle niezbyt liczne i faktyczna liczba aktów czystego okrucieństwa nie była wcale tak duża, jednak dbano o maksymalne „rozreklamowanie” tych aktów. Wywoływało to zwykle panikę ludności cywilnej, jej ucieczkę ze zdobywanych terenów i powstawanie chaosu i trudności politycznych na jeszcze nie zajętych terenach.

Stosowała na masową skalę działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze. Wielki Chan, dzięki posiadaniu dużych ilości wolnej gotówki i złota tworzył przed planowanym atakiem siatkę agentów na terytorium przeciwnika. Agenci ci czasami służyli mu tylko cenną informacją, ale czasami prowadzili też w odpowiednim dla niego momencie działania destabilizujące atakowane państwo, a także starali się przekupywać wrogich dowódców wojskowych, często z dużym powodzeniem.

Jednocześnie w armii Wielkiego Chana istniały specjalne jednostki kontrwywiadowcze zajmujące się łapaniem potencjalnych szpiegów w czasie przemarszu wojska. Jednostki te, na wszelki wypadek, „oczyszczały” teren, po którym przechodziła armia ze wszystkich cywilów. Wszyscy przypadkowi podróżnicy, handlowcy itp. byli wyłapywani i zwykle zabijani. Dzięki temu wróg nie był w stanie przeprowadzać rozpoznania i zawsze był zaskakiwany ogromem armii mongolskiej dopiero w momencie samego ataku.

xxx

W praktyce więc cała Azja, poza terenami na północy kontynentu, została podbita przez Mongołów. Co ciekawe ta część stała się później początkowym terenem ekspansji Rosji na wschód. Jak to stało się, że w tak krótkim czasie tak potężny kontynent stał się łupem niepozornego państwa azjatyckiego? I dlaczego tak szybko nastąpiło wycofanie się Mongołów z podbitych terenów? Czyżby chodziło tu o innego rodzaju podporządkowanie? Ciekawe jest również to, że Mongołowie doszli tylko do Europy środkowej i zniszczyli Polskę, Morawy, Węgry i Dalmację. Dlaczego nie poszli dalej na zachód? To są pytania, na które nie znajduję odpowiedzi. Być może pewną wskazówkę można znaleźć w książce Ryszarda Kapuścińskiego Imperium Czytelnik 2001. Pisze tak:

Czy można sobie wyobrazić cywilizację ludzką bez tego wkładu, który wnieśli do niej koczownicy? Weźmy Złotą Ordę i państwo Timuridów. Były to największe imperia średniowiecza. Najdłuższy epos literatury światowej, który nazywa się „Manas” i liczy 40 tomów, jest epopeją narodową ludu koczowniczego – Kirgizów. Weźmy rozkwit sztuki indyjskiej pod rządami koczowniczej dynastii Wielkiego Mogoła. Należy wymienić takie zjawisko, jak islam, który trzynaście wieków wpływa na dzieje świata i jest ciągle religią w stanie ekspansji, mającą wyznawców na wielkim obszarze globu, od Senegalu do Indonezji, od Mongolii po Zanzibar.

Ale przede wszystkim w ciągu tych tysiącleci, które nie znały samolotu, a jeszcze wcześniej nie znały statku parowego, koczownicy, ten jedyny lud, który posiadł wspaniałą i niebezpieczną sztukę pokonywania martwych przestrzeni, tworzyli przez sam fakt swoich ciągłych wędrówek pierwszy w dziejach naprawdę światowy system mass-communications, przenosząc z miasta do miasta, z kontynentu na kontynent, z jednego krańca na drugi nie tylko złoto, korzenie i daktyle, ale książki i listy, wiadomości polityczne i relacje z odkryć, oryginały i kopie wielkich dzieł myśli i wyobraźni, co pozwalało w tamtych wiekach rozproszenia i izolacji wymieniać osiągnięcia i rozwijać kulturę.

W dalszej części Kapuściński pisze:

Następnego dnia rozmowa z profesorem Ayudinem Mirsalinoglu Mamedowem. Ciekawy, mądry, ucieszony, bo właśnie po raz pierwszy od 1917 roku pozwolono im założyć Kulturalne Towarzystwo Turkologiczne. Profesor od lat redaguje czasopismo poświęcone turkologii. Nie wszyscy wiedzą, że język turecki (lub: języki tureckie) jest drugim, po rosyjskim, językiem Imperium. W języku tym mówi tam około 60 milionów ludzi. Azerbejdżanin nie tylko porozumie się w Ankarze, ale także w Taszkencie i w Jakucku. Wszędzie żyją jego turkojęzyczni bracia. W jakimś sensie były ZSRR to słowiańsko-tureckie mocarstwo. Pomysł Sołżenicyna polegał na tym, żeby się pozbyć elementu tureckiego, żeby zostało tylko mocarstwo słowiańskie.

Azerbejdżanie nazywają się tak dopiero od 1937 roku. Przedtem wpisywano im do dowodu osobistego – Turek. Teraz czują się Azerbejdżanami, Turkami i muzułmanami.

x

Szybki podbój, a później szybkie wycofanie się. Jakby nie pozostało śladu, jak choćby język jak w przypadku Imperium Brytyjskiego. Może więc było tak jak w przypadku Księstwa Warszawskiego, które po upadku Napoleona przekształciło się w Królestwo Polskie pod rosyjskim nadzorem. Wtedy, po powstaniu listopadowym, wszelkie urzędy i inne instytucje zostały opanowane przez Rosjan, którzy dla nich budowali cerkwie i zamieniali kościoły na cerkwie. Po rozpoczęciu I wojny światowej Rosjanie wycofali się, ale zapewne większość tych urzędników i prawosławnego kleru pozostała. Po paru pokoleniach mogli już uchodzić za Polaków, ale czy rzeczywiście nimi byli? Więcej o tym w blogu Czyja religia, tego władza. Podobna sytuacja miała miejsce po II wojnie światowej, gdy na czołgach Stalina dotarły do Polski masy Żydów gorszego gatunku. O tym w blogu Szachy.

Czy zatem imperium Czyngis-chana było narzędziem do opanowania największego kontynentu przez pewien koczowniczy naród? A czy później ci koczownicy przedzierzgnęli się w żeglarzy, odkryli i opanowali Nowy Świat, morza i oceany? A jeśli tak, to czym były i są te wszystkie wojny, konflikty, wędrówki ludów i komu służą?