Korea

Konferencja pokojowa w Wersalu w 1919 roku była raczej konferencją wojenną, bo jej postanowienia doprowadziły do wybuchu II wojny światowej. I nie było to dziełem przypadku, głupoty obradujących czy ich naiwności. Wszystko robiono, by do tej wojny doszło. I tak też się stało. W Europie starły się dwie potęgi: bolszewicki Związek Radziecki i nazistowskie Niemcy. Na Dalekim Wschodzie Japonia podbiła całą Azję wschodnią. Po zakończeniu tej wojny nastąpił nowy podział Europy. Niemcy podzielono na dwa państwa, a w Azji podzielono Wietnam i Koreę. Zjednoczenie Niemiec to krok na drodze do ich dominacji w Europie kontynentalnej i być może, w dalszej perspektywie, konflikt z Rosją. W Azji nastąpiło zjednoczenie Wietnamu, ale pozostała jeszcze podzielona Korea. Czy ma ona jeszcze swoją rolę do odegrania? Bardzo możliwe, że tak. Ten podział Korei jest najwyraźniej do czegoś potrzebny wielkim tego świata.

Jak doszło do podziału Korei po II wojnie światowej i jak przebiegała wojna koreańska w latach 1950-1953, to o tym poniżej. Informacje na ten temat pochodzą z polskiej i angielskiej Wikipedii.

x

Od XVII do XIX wieku Korea była zależna od Chin. Od 1895 roku niepodległa, a od 1897 roku istniało Cesarstwo Koreańskie. Na skutek wojny rosyjsko-japońskiej (1904-1905) Korea stała się protektoratem japońskim. W 1910 roku kraj został oficjalnie zajęty przez Japonię. Rozpoczął się długi okres okupacji (1910-1945). W latach 1919-1945 funkcjonował w Chinach Koreański Rząd Tymczasowy. Na terenie Korei istniał ogólnokrajowy ruch oporu. Szczególnie silna była komunistyczna partyzantka Kim Ir Sena.

Na konferencji w Kairze w listopadzie 1943 roku Chiny, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zadecydowały, że „w odpowiednim czasie Korea stanie się wolnym i niepodległym państwem”. Na konferencji w Teheranie w listopadzie 1943 roku i na konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku Związek Radziecki zobowiązał się, że przystąpi do wojny na Dalekim Wschodzie w ciągu trzech miesięcy od zwycięstwa w Europie. Niemcy oficjalnie poddały się 8 maja 1945 roku, a Związek Radziecki wypowiedział wojnę Japonii i najechał Mandżurię 8 sierpnia 1945 roku, a więc, zgodnie z obietnicą, po trzech miesiącach. Było to dwa dni po zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę. Jeszcze przed 10 sierpnia Armia Czerwona weszła do północnej Korei.

W nocy 10 sierpnia w Waszyngtonie amerykańscy pułkownicy Dean Rusk i Charles H. Bonesteel III otrzymali zadanie podziału Korei na sowiecką i amerykańską strefę okupacyjną i zaproponowali 38. równoleżnik jako linię podziału. Zostało to włączone do Rozkazu Generalnego Stanów Zjednoczonych nr 1, który był odpowiedzią na kapitulację Japonii 15 sierpnia. Wyjaśniając wybór 38. równoleżnika, Rusk zauważył, że „chociaż znajdował się on dalej na północ, niż mogłyby realistycznie dotrzeć siły amerykańskie [sic!] w przypadku braku porozumienia z Sowietami… uznaliśmy za ważne włączenie stolicy Korei do strefy wpływu wojsk amerykańskich”. Zauważył też, że „stanął w obliczu niemożności szybkiego użycia wojsk amerykańskich oraz zbyt krótkiego czasu i dużych odległości, które to czynniki utrudniałyby dotarcie bardzo daleko na północ, zanim wojska radzieckie wkroczą na ten obszar”. Jak wskazuje komentarz Ruska, Stany Zjednoczone miały wątpliwości, czy rząd radziecki zgodzi się na proponowaną linię podziału. Radziecki przywódca Józef Stalin podtrzymał jednak swoją wojenną politykę współpracy i 16 sierpnia Armia Czerwona zatrzymała się na 38 równoleżniku na trzy tygodnie, czekając na przybycie sił amerykańskich od południa.

W dniu 7 września 1945 r. generał Douglas MacArthur wydał Odezwę nr 1 do narodu koreańskiego, ogłaszając kontrolę wojskową Stanów Zjednoczonych nad Koreą na południe od 38 równoleżnika i ustanawiając angielski jako język urzędowy podczas kontroli wojskowej. 8 września amerykański generał porucznik John R. Hodge przybył do Incheon, aby przyjąć kapitulację Japonii na południe od 38 równoleżnika. Mianowany na gubernatora wojskowego Hodge bezpośrednio kontrolował Koreę Południową jako szef Rządu Wojskowego Armii Stanów Zjednoczonych w Korei (USAMGIK 1945–48).

W grudniu 1945 roku po konferencji moskiewskiej Stany Zjednoczone i ZSRR utworzyły komisję mającą na celu stworzenie w drodze powszechnych wyborów jednego rządu ogólnokoreańskiego. Sowieci w swojej strefie okupacyjnej prześladowali partie prawicowe i narodowe, a Amerykanie w swojej strefie siły komunistyczne, co spowodowało, że wybory odbyły się w każdej ze stref osobno. W sierpniu 1948 roku proklamowano w Seulu utworzenie Republiki Korei z prezydentem Li Syng Manem na czele, na co odpowiedzią było utworzenie we wrześniu 1948 roku Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej na północy, gdzie premierem rządu został Kim Ir Sen. Rozbieżne interesy mocarstw doprowadziły do trwałego, tragicznego podziału Korei. Od północy Korea Północna graniczyła z ZSRR (20 km granicy) i Chinami rozdartymi wojną domową. Dopiero po ostatecznej klęsce Czang Kaj-szeka i jego ucieczce na Tajwan głównodowodzący Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą Mao Zedong proklamował 1 października 1949 roku w Pekinie Chińską Republikę Ludową. W oczywisty sposób wzmocniło to pozycję i aspiracje komunistów koreańskich. Później zaś bezpośrednie zaangażowanie militarne komunistycznych Chin w wojnę w Korei rozstrzygnęło o remisowym rezultacie konfliktu.

Kim Ir Sen, przywódca KRLD, od chwili utworzenia państwa północnokoreańskiego snuł plany „wyzwolenia” południowej części półwyspu, apelując o pomoc do Stalina, ten jednak odmawiał, obawiając się otwartego konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi. ZSRR nie miał jeszcze w swym arsenale broni jądrowej, nie mógł też liczyć na żadne poparcie ze strony Chin, w których nadal trwała wojna domowa. Dlatego zgodnie z rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ nakazującą wycofanie obcych wojsk z Korei do końca grudnia 1948 roku wycofał swe wojska z KRLD (wojska amerykańskie Republikę Korei opuściły dopiero w czerwcu 1949 roku). Podobne plany miał Li Syng Man, tym bardziej że ONZ, zdominowana przez państwa niepodporządkowane ZSRR, uznawała jego rząd za jedyne legalne przedstawicielstwo narodu koreańskiego. Zarówno Kim Ir Sen jak i Li Syng Man oraz oba państwa koreańskie czyniły przygotowania polityczne i militarne do wypełnienia swej „misji dziejowej”. Powodowało to stałe incydenty na granicy, które w sierpniu 1949 roku przybrały formę „małej wojny na 38 równoleżniku”.

Armia południowokoreańska po wycofaniu się wojsk amerykańskich w czerwcu 1949 roku miała charakter sił policyjnych. W 1948 roku na wyspie Czedżu wybuchło zbrojne powstanie komunistyczne, stłumione brutalnie przez siły rządowe. Uzyskanie w 1949 roku przez ZSRR broni jądrowej i proklamowanie 1 października 1949 roku ChRL przez Mao, kończące wojnę domową w Chinach, stworzyło warunki do próby „zjednoczenia Korei” drogą agresji zbrojnej przez Kim Ir Sena. Uzyskanie zapewnień o pomocy materialnej z ZSRR i ewentualnego wsparcia Mao otwierało drogę do wojny. Nieroztropna wypowiedź Deana Achesona z 12 stycznia 1950 roku pomijająca Koreę Południową w systemie obrony globalnej Stanów Zjednoczonych stała się zapalnikiem do wybuchu. KRLD zgromadziła na granicy z Republiką Korei siły wystarczające do opanowania całego Półwyspu Koreańskiego, przekonana, że aneksja Korei Południowej nie spotka się z reakcją militarną Stanów Zjednoczonych, przeżywających szok po upadku rządu Czang Kaj-szeka w Chinach.

Wojna koreańska

25 czerwca 1950 roku wojska Korei Północnej (liczące 415 tys. żołnierzy wspartych 150 czołgami i 150 samolotami różnego typu) zaatakowały terytorium Korei Południowej, przekraczając 38 równoleżnik i zdobywając wkrótce Seul. Armia południowokoreańska licząca 150 tys. ludzi, 40 czołgów i 14 samolotów nie miała szans samodzielnie oprzeć się inwazji. W odpowiedzi na agresję Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła 27 czerwca na podstawie art. 42 Karty ONZ wysłanie do Korei sił międzynarodowych. ZSRR oficjalnie zbojkotował obrady, co umożliwiło przegłosowanie wniosku wobec niewykorzystania przysługującego ZSRR w Radzie Bezpieczeństwa ONZ prawa weta. Przerzucona z prefektury Yamaguchi (Japonia) amerykańska 24. Dywizja Piechoty została zniszczona w 12-dniowej bitwie pod Daejeonem, a jej dowódca gen. William Dean trafił do niewoli. Pierwotnie planował wycofanie dywizji na południe, ale otrzymał rozkaz obrony miasta o kilka dni dłużej. Wskutek przewagi nieprzyjaciela dywizja została rozbita, a gen. Dean samodzielnie przedzierał się na południe.

26 czerwca przewodniczący Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych Tom Connally na pytanie prezydenta USA Trumana, czy prosić Kongres o wypowiedzenie wojny, odpowiedział: Jeśli włamywacz włamie się do twojego domu, możesz go zastrzelić bez pójścia na posterunek policji i uzyskania pozwolenia (“If a burglar breaks into your house, you can shoot him without going down to the police station and getting permission”). Truman uznał, że uchwała Rady Bezpieczeństwa daje wystarczającą podstawę do wysłania wojsk. 19 lipca prezydent powiadomił Kongres o podjętych krokach, żądając zwiększenia wydatków na siły zbrojne i pomoc dla państw zagrożonych przez działania komunistów.

Początkowe niepowodzenia wojsk amerykańskich związane były z tym, że oddziały amerykańskie w Japonii pełniły służbę okupacyjną i nie były ani odpowiednio uzbrojone, ani wyszkolone do prowadzenia normalnych działań wojennych. Wojska amerykańskie stacjonujące w Japonii miały poważne braki etatowe w ludziach. W późniejszym okresie stan liczebny, jakość uzbrojenia i wyszkolenia wojsk amerykańskich w Korei znacząco się poprawiły. Do 5 września 1950 wojska KRLD opanowały prawie cały półwysep (95% terytorium Korei Południowej), zamykając wojska amerykańskie i południowokoreańskie w tzw. „worku pusańskim” – w tym momencie ofensywa północnokoreańska została powstrzymana. KRLD i ZSRR za pośrednictwem Indii (Jawaharlal Nehru) zaproponowały rokowania pokojowe, odrzucone przez Stany Zjednoczone (ONZ). W międzyczasie KRLD przeprowadziła na południu reformę rolną i nacjonalizację przemysłu oraz nabór do swojej armii. W ramach sił ONZ, 14 państw skierowało do Korei swoje kontyngenty wojskowe, które czasowo rozlokowano w Japonii. 95% tych sił stanowiły wojska amerykańskie. Głównodowodzącym wojsk ONZ został gen. Douglas MacArthur, który ze swoim sztabem opracował plan inwazji na Koreę Północną.

Udany desant amerykański (ONZ) 15 września 1950 roku gen. Douglasa MacArthura pod miastem Inczon oraz jednoczesne kontruderzenie z miasta Pusan doprowadziły do odzyskania zajętych przez wojska Północy terenów. Jednostki Koreańskiej Armii Ludowej odcięte na południu Korei próbowały przejść do działań partyzanckich, tworząc tzw. „drugi front”, ale próby te zostały szybko udaremnione, ponieważ ludność południowokoreańska już zniechęciła się do KRLD (z powodu postępowania jej wojsk i organów bezpieczeństwa). W październiku działania przeniosły się na północ od 38 równoleżnika, a 90% Korei Północnej do 25 października znalazło się pod okupacją amerykańską. ONZ (Stany Zjednoczone) zaproponowały zawieszenie broni i uznanie siłowego zjednoczenia Korei, ale 25 października 1950 Mao Zedong wprowadził na front kilkusettysięczną armię „Chińskich Ochotników Ludowych”. ChOL okrążyli X Korpus amerykański, który jednak zdołał się przebić i został ewakuowany z Hŭngnam („koreańska Dunkierka”). Pod naciskiem Chińczyków (i odtwarzającej się armii KRLD) oddziały ONZ cofały się, tracąc w styczniu 1951 roku Seul. Chiny bezskutecznie prosiły o wsparcie ZSRR, Stalin zgodził się jedynie na wysłanie Chińczykom sprzętu wojskowego, z czym jednak zwlekał. Polityka ta spowodowana była chęcią utrzymania ZSRR w „neutralności”, a tym samym zrzuceniem kosztów prowadzenia wojny na Chiny. Rządy KRLD i Chin otrzymały różnorakie wsparcie ze strony Indii i niektórych państw bloku wschodniego.

Nowy dowódca wojsk lądowych gen. Matthew Ridgway powstrzymał ofensywę i w lutym 1951 roku odzyskał Seul, a następnie ruszył na północ, częściowo przekroczył 38 równoleżnik i ustabilizował front na zdatnej do obrony linii „Kansas-Wyoming”, która do dzisiaj stanowi granicę pomiędzy obydwoma państwami koreańskimi.

Na górnym małym zdjęciu wojska amerykańskie i północnokoreańskie zamknięte w tzw. worku pusańskim. Sytuacja z 5 września 1950 roku. Na dużym zdjęciu sytuacja z 25 października 1950 roku, gdy 90% Korei Północnej znalazło się pod okupacją amerykańską. Na środkowym małym zdjęciu sytuacja, gdy Mao wprowadza swoje wojsko i zajmuje w styczniu 1951 roku Seul. Na dolnym zdjęciu sytuacja, gdy po zmianie amerykańskiego dowództwa następuje odzyskanie Seulu i ustabilizowanie się linii frontu.

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

W okresie od kwietnia do maja 1951 roku wojska chińskie i północnokoreańskie przeprowadziły wielką ofensywę, która załamała się i czerwcowa kontrofensywa ONZ z powrotem przywróciła front na linii Kansas-Wyoming. Od tej pory działania wojenne przyjęły postać wojny pozycyjnej, przeplatanej walkami niewielkich oddziałów. W lipcu 1951 roku rozpoczęła się pierwsza tura rokowań pokojowych, podczas której nie osiągnięto porozumienia z powodu dwóch konfliktów – po pierwsze w sprawie granicy (Chiny i KRLD chciały linii 38 równoleżnika, a ONZ linii Kansas-Wyoming), a po drugie w sprawie jeńców (spora część jeńców z Chin i Korei Północnej nie chciała wracać do tych państw, które tutaj żądały przymusowego odesłania ich wszystkich). Pomimo liczebnej przewagi lotnictwa chińsko-północnokoreańskiego, wzmocnionego „ochotnikami” z ZSRR, lotnictwo amerykańskie (i innych państw ONZ – za najlepszych uchodzili piloci z RAF) odnosiło sukcesy.

Zakończenie walk

Opinia publiczna w krajach uczestniczących w operacji ONZ była mocno podzielona, szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie liczne grono ludzi sprzeciwiało się uczestnictwu w wojnie. Wiele osób obawiało się eskalacji wojny, a nawet wybuchu wojny nuklearnej. Silna opozycja względem wojny była przyczyną często napiętych relacji brytyjsko-amerykańskich. Z tych powodów brytyjscy politycy szukali sposobu na jak najszybsze zakończenie konfliktu, prędkie wycofanie wszystkich obcych sił ONZ i zjednoczenie Korei pod auspicjami tej organizacji. Ostatecznie wybór Eisenhowera i zmęczenie społeczeństwa amerykańskiego wojną (jednorazowo w Korei przebywało 500 tys. żołnierzy amerykańskich, zmieniani byli co 6 miesięcy, w sumie przewinęło się przez front 2,5 mln Amerykanów), a z drugiej strony śmierć Stalina i walka o schedę po nim oraz brak znaczących efektów działań militarnych po obu stronach zmusiły wreszcie obie strony konfliktu 27 lipca 1953 roku w Panmundżomie do podpisania rozejmu i ustanowienia strefy demarkacyjnej (po 2 km na północ i południe, zatem szerokość tej strefy wynosi 4 km) dzielącej półwysep na dotychczasowej linii frontu (linii Kansas-Wyoming); w sprawie jeńców swoje stanowisko także przeforsowała strona ONZ – w rezultacie część jeńców północnokoreańskich osiedliła się w Korei Południowej, a jeńców chińskich na Tajwanie). Rozejm został podpisany przez przedstawicieli Korei Północnej (w osobie Kim Ir Sena jako zwierzchnika armii Korei Północnej), Chin Ludowych (przedstawiciel: Peng Dehuai – dowódca Ochotników Ludowych) oraz ONZ-tu, reprezentowanego przez głównodowodzącego wojsk Narodów Zjednoczonych, amerykańskiego generała Marka W. Clarka. Nieobecność i brak podpisu przedstawiciela Republiki Korei (czyli Korei Południowej) stanowił przez długie lata pretekst dla KRLD do odmowy rozpoczęcia rozmów pokojowych z Południem, które dla Koreańczyków z Północy nie było stroną konfliktu. Nad przestrzeganiem rozejmu czuwali inspektorzy sił rozjemczych (Komisja Nadzorcza Państw Neutralnych) rozmieszczeni po obu stronach tej linii, na północy Polacy oraz Czesi i Słowacy, a na południu Szwajcarzy i Szwedzi. Ci ostatni po szykanach amerykańskich w 1956 roku zwinęli swoje posterunki. W przypadku Czechosłowacji (potem Czech) i Polski po zmianach politycznych w 1989 roku władze KRLD zaczęły także szykanować ich przedstawicieli tak, że ci w końcu wyjechali.

Konsekwencje wojny

Wojna koreańska utrwaliła podział polityczny półwyspu koreańskiego. Straty poniesione przez strony konfliktu i ludność cywilną są trudne do oceny ze względu na zróżnicowanie szacunków i brak swobodnego dostępu historyków do materiałów archiwalnych, szczególnie północnokoreańskich i chińskich. Aktualne szacunki historyków zakładają straty armii Republiki Korei (Korea Południowa) – 415 tys. żołnierzy zabitych i zmarłych w niewoli i 429 tys. rannych, Koreańskiej Armii Ludowej – 500–600 tys. zabitych i drugie tyle rannych, a ludności cywilnej – około miliona ludzi zabitych i rannych. Straty sił ONZ obejmowały: 33 629 zabitych i zaginionych oraz 107 tysięcy rannych żołnierzy amerykańskich, 1263 zabitych i 4817 rannych żołnierzy Wspólnoty Narodów oraz 1800 zabitych i 7 tys. rannych żołnierzy z pozostałych kontyngentów państw walczących pod flagą ONZ. Straty ChRL ocenia się na 400 tys. zabitych i zmarłych oraz 500 tys. rannych żołnierzy.

xxx

10 sierpnia 1945 roku amerykańscy pułkownicy otrzymali zadanie podziału Korei na sowiecką i amerykańską strefę wpływu. Ale od kogo otrzymali to zadanie? O tym angielska Wikipedia, bo z niej pochodzi ta informacja, nie mówi. Wygląda jednak na to, że od kogoś, kto stał ponad Związkiem Radzieckim i Stanami Zjednoczonymi, bo dbał o to, by została zachowana równowaga. Pomimo że armia amerykańska nie dotarła na czas na 38 równoleżnik, to Armia Czerwona, zgodnie z umową, zatrzymała się i pokornie czekała 3 tygodnie na przybycie Amerykanów. I tak dokonał się rozbiór Korei. Ale kto o tym zadecydował i jakie były motywy jego decyzji? Tego nie wiemy, a bez tej informacji wszystko inne, to tylko nic nie znacząca zasłona dymna, poza tragedią, jaką była śmierć żołnierzy po obu stronach frontu i ludności cywilnej. Dokładne dane na ten temat są niedostępne, co może sugerować, że straty ludzkie były znacznie większe, niż te oficjalnie podawane.

Postanowiono, że odbędą się powszechne wybory, ale w sowieckiej strefie prześladowano partie prawicowe i narodowe, a w amerykańskiej – komunistyczne. Jakby się umówili. A Amerykanie w Korei, w stosunku do komunistów, postępowali odmiennie niż w Wietnamie. Efekt był taki, że w każdej strefie wybory odbyły się osobno, co doprowadziło do powstania dwóch państw.

Zgodnie z rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ Związek Radziecki wycofał swoje wojska w grudniu 1948 roku, a Stany Zjednoczone w czerwcu 1949 roku. Po co one wycofały swoje wojska? No, chyba tylko po to, by doszło do wojny. Gdyby tam zostały, to nie byłoby tej wojny. Nie byłoby jej również, gdyby pozwolono Koreańczykom, żeby sami rządzili się we własnym kraju.

Powstanie komunistycznych Chin staje się, jak pisze Wikipedia, bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia wojny przez Koreę Północną. Oliwy do ognia dolewa też Dean Acheson, który 12 stycznia 1950 roku oświadcza, że system ochrony globalnej Stanów Zjednoczonych nie obejmuje Korei Południowej. To już jest wyraźne zaproszenie „do tańca”. Natomiast stwierdzenie, że Stany Zjednoczone przeżywały szok po upadku rządu Czang Kaj-szeka w Chinach, to chyba jakiś żart ze strony Wikipedii czy źródła, z którego korzystała. Przecież to Stany Zjednoczone przyczyniły się do jego upadku, wstrzymując w decydującym momencie wojny z chińskimi komunistami dostawy amunicji dla Kuomintangu. O tym w szczegółach w blogu „Chiny”.

25 czerwca 1950 roku Korea Północna zaatakowała Koreę Południową. Przewaga Korei Północnej była tak duża, że Korea Południowa nie była w stanie się bronić. W odpowiedzi na agresję Rada Bezpieczeństwa ONZ podjęła uchwałę o wysłaniu do Korei sił międzynarodowych. Związek Radziecki zbojkotował obrady Rady Bezpieczeństwa chyba tylko po to, by ta wojna trwała, bo przecież dysponował prawem veta w tej Radzie, a może nie chciał oficjalnie popierać tej wojny. Natomiast Amerykanie nawet nie zapytali o zgodę Kongresu (jeszcze by się nie zgodził), bo Truman uznał, że Rada Bezpieczeństwa daje wystarczającą podstawę do wysłania wojsk.

Do 5 września wojska KRLD opanowały prawie cały półwysep, bo 95% terytorium Korei Południowej, zamykając wojska amerykańskie i południowokoreańskie w tzw. worku pusańskim. A więc był to klasyczny Blitzkrieg, ale w tym momencie ofensywa północnokoreańska została powstrzymana. Wikipedia nie informuje przez kogo i dlaczego. Było to dokładnie tak samo, jak w 1941 roku, gdy Hitler po półtora miesiącu był 300 km od Moskwy i miał wolną drogę, ale skierował wojska na Ukrainę.

KRLD i Związek Radziecki za pośrednictwem Indii zaproponowały rokowania pokojowe, odrzucone przez Stany Zjednoczone (ONZ). 15 września nastąpił udany desant pod miastem Inczon oraz kontruderzenie z miasta Pusan. Jak miał być nieudany, skoro przeciwnik nic nie robił? W październiku działania przeniosły się na północ od 38 równoleżnika, a 90% Korei Północnej do 25 października znalazło się pod okupacją amerykańską. Tego samego dnia Mao Zedong wprowadził na front kilkusettysięczną armię „Chińskich Ochotników Ludowych”. Pod naporem Chińczyków oddziały ONZ cofały się, tracąc w styczniu 1951 roku Seul. Nowy dowódca amerykańskich wojsk lądowych powstrzymał ofensywę przeciwnika i w lutym odzyskał Seul, a następnie ruszył na północ, częściowo przekroczył 38 równoleżnik i ustabilizował front na linii Kansas-Wyoming, która do dziś stanowi granicę pomiędzy obu państwami.

Jak zwykle kiedy trzeba przerwać wojnę, to daje o sobie znać opinia publiczna, która domagała się jej zakończenia, a której wcześniej nikt o zdanie nie pytał. 27 lipca 1953 roku podpisano rozejm i ustanowiono strefę demarkacyjną na dotychczasowej linii frontu, czyli linii Kansas-Wyoming. Rozejm został podpisany przez przedstawicieli Korei Północnej, Chin Ludowych oraz ONZ-tu. Zabrakło natomiast przedstawiciela Korei Południowej. Dlaczego? Z tego powodu KRLD odmawiała rozmów z Koreą Południową.

Wojna ta zakończyła się powrotem do punktu wyjścia, czyli podziałem Korei zgodnie z tym, co ustalono 10 sierpnia 1945 roku. To w takim razie, po co ona była? Za japońskiej okupacji powstał na terenie kraju komunistyczny ruch oporu, a w Chinach działał rząd tymczasowy. I chyba po to podzielono to państwo na dwa, by jedni i drudzy mogli zainstalować w nich swoje rządy. I konflikt gotowy. Już można szczuć jednych na drugich, by zabijali się, nienawidzili. I tylko o to chodzi zawsze i wszędzie w każdej wojnie.